Poranne Msze papieskie nie będą transmitowane w mediach, a wygłaszane w trakcie liturgii homilie będą nadal upubliczniane jedynie we fragmentach i omówieniach. Poinformował o tym rzecznik Stolicy Apostolskiej, o. F. Lombardi zaznaczając, że dzieje się tak z wyraźnej woli samego papieża Franciszka.
Ks. Federico Lombardi odniósł się w ten sposób do dużego zainteresowania wiernych codziennym nauczaniem Ojca Świętego oraz powtarzających się postulatów, by poranne Msze były dostępne na żywo w mediach elektronicznych, a homilie były w całości publikowane. Watykański rzecznik wyjaśnił, że z woli samego papieża te codzienne liturgiczne spotkania z kilkudziesięcioosobowymi grupami wiernych powinny mieć charakter bardziej kameralny. Z kolei improwizowane homilie są wygłaszane w języku włoskim, który nie jest językiem ojczystym Franciszka. Stąd do publikacji musiałyby one zostać przepracowane, siłą rzeczy znacznie różniąc się od tego, co rzeczywiście zostało powiedziane.
„Należy szczególnie podkreślić, że w całej działalności papieża trzeba zachować rozróżnienie między odmiennymi rodzajami sytuacji i celebracji, jak też odmienny poziom zaangażowania jego wypowiedzi – czytamy w oświadczeniu. – W przypadku publicznych ceremonii czy wystąpień papieża nadawanych na żywo w telewizji i radiu, homilie i przemówienia są spisywane i publikowane w całości. W przypadkach celebracji bardziej kameralnych i prywatnych należy uszanować specyficzny charakter danej sytuacji, spontaniczność i potoczność wyrażania się Ojca Świętego. Wybrane rozwiązanie szanuje zatem wolę Papieża i naturę porannych nabożeństw – dodaje ks. Lombardi. – Jednocześnie umożliwia ono szerokiej publiczności dostęp do zasadniczego przesłania, jakie Ojciec Święty kieruje do wiernych także przy tej okazji”.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.