Wyrok śmierci na trzech katolików z wyspy Celebes jest nieodwołalny - poinformował 4 kwietnia prokurator generalny Indonezji.
Fabianus Tibo, Dominggus „Domi” da Silva i Marinus Riwu zostali skazani za udział w zamieszkach między muzułmanami a chrześcijanami, które w roku 2000 pochłonęły w tym kraju około tysiąca ofiar. W wielu środowiskach – również muzułmańskich – uważa się, że proces przeciw trzem katolikom przeprowadzono pod naciskiem islamskich fundamentalistów i skazano ich tylko jako „kozły ofiarne”. Grupa adwokatów już po raz drugi zaapelowała do prezydenta o ułaskawienie. Także proboszcz skazańców na znak protestu odmówił towarzyszenia im, kiedy staną przed plutonem egzekucyjnym. Indonezyjskie prawo przy egzekucji katolików wymaga obecności księdza. Prokurator generalny uważa jednak wyrok za nieodwołalny. Zwierzchnicy wspólnot religijnych wyspy Celebes obawiają się, że jego wykonanie spowoduje nowe zamieszki w ich regionie, zamieszkałym po równej części przez chrześcijan i muzułmanów.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.