30 metrów i 13 centymentrów - tyle mierzyła palma, która zwycieżyła w konkursie palm wielkanocnych w Lipnicy Murowanej.
Palmę-rekordzistkę wykonał Zbigniew Urbański z Lipnicy Murowanej. W nagrodę otrzymał od wójta Lipnicy 1200 zł. Do 48. konkursu zgłoszono ponad 60 palm. Przed rokiem najwyższa palma mierzyła 26 metrów i 87 centymetrów. Tym razem ustanowiono rekord w historii konkursu. Najwięcej emocji budziło stawianie palm na rynku, bo wtedy nahjławiej zepsuć dzieło. A to wiąże się z dyskwalifikacją. Lipnickie palmy buduje się z rosnącej nad brzegami rzek trzciny lub wikliny. Palmę, ozdobioną kolorowymi wstążkami, uzupełnia się baziami. W konkursie na najpiękniejszą oceniana jest smukłość i wystrój. Całe dzieło musi być oparte na naturalnym zdobnictwie. Proboszcz w Lipnicy Murowanej ks. Zbigniew Kras powiedział, że palma dla Lipnicy to nieodzowny atrybut Świąt Wielkanocnych. Konkurs integruje parafię i miejscowość. Odbywa się też szereg imprez towarzyszących - degustacje potraw regionalnych, wystawy i kiermasze rękodzieła artystycznego. Pierwszy konkurs palm odbył się w Lipnicy Murowanej w 1958 r., a jego inicjatorem był nieżyjący już sołtys wsi Józef Piotrowski. Dla mieszkańców Lipnicy Murowanej Niedziela Palmowa zwana też "kwietną" lub "wierzbną" jest jedną z najważniejszych w roku.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.