Prymas Polski kardynał Józef Glemp w orędziu radiowo-telewizyjnym, wygłoszonym z okazji Świąt Wielkanocnych, życzył całej ojczyźnie pokoju i ładu, sprawiedliwości i prawdy. Prymas zaapelował o modlitwę za polityków.
Prymas podkreślił, że te proste pojęcia cnót społecznych są przecież osiągalne, "nawet przy tarciach różnych wspólnot politycznych". Dodał, że zależy to jednak od tego, jak człowiek patrzy na człowieka, "życzliwie czy nieżyczliwie" oraz "jak o nim mówi". Kard. Glemp zaznaczył, że "wspaniałe media nie powinny być sposobem do mówienia fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu". "Nasi politycy są pozostawieni sami sobie. Nie wszyscy jesteśmy wyborcami, bo wielu nie poszło »na wybory«, ale wszyscy odczuwają skutki rządzenia" - mówił prymas. Wezwał też do zastanowienia się, jak często narzekamy na polityków. "Czyż ilość złorzeczeń na rządzących wyrównuje się na szali, gdzie zanoszone są modlitwy?" - pytał prymas. Zdaniem prymasa, "albo zapominamy, albo nie modlimy się za tych, co powinni odpowiedzialnie podejmować ciężar zabiegania o dobro wspólne". "Oby na tej szali przeważyły modlitwy!" - apelował. "Nasze życzenia kierujemy do papieża Benedykta XVI i pragniemy, aby przyjechał do nas z "benedykcją", z dobrym i błogosławiącym słowem. Z Benedyktem XVI będzie szedł duch Jana Pawła II, którego kilkakrotnie gościliśmy w Polsce z wielką miłością w latach od 1979 do 2002 roku" - podkreślił prymas. Kardynał Glemp skierował życzenia do lekarzy i całej służby zdrowia, zarówno do tych, co są przy chorych w Polsce, jak i poza krajem. Wezwał do modlitwy za nich, by Bóg "pomnażał w ich sercach miłość do chorego". Prymas przekazał życzenia wszystkim ludziom chorym i nieszczęśliwym oraz dzieciom, młodzieży uczącej się lub pracującej, życząc im pogodnego spojrzenia w przyszłość.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.