Na zmartwychwstanie Chrystusa jako najpiękniejsze orędzie chrześcijańskie wskazał papież Benedykt XVI podczas modlitwy południowej w swej podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo.
Ojciec Święty wyjaśnił, że w okresie wielkanocnym modlitwę "Anioł Pański" zastępuje inna modlitwa maryjna - "Regina caeli". Po jej odmówieniu Papież pozdrowił pielgrzymów po francusku, angielsku, niemiecku, hiszpańsku, polsku i włosku. Pielgrzymi hiszpańskojęzyczni odśpiewali Ojcu Świętemu "Barkę". Niemilknące oklaski i okrzyki "Niech żyje Papież!", Benedykt XVI skomentował po włosku słowami: "Widzę i słyszę, że nie brakuje radości paschalnej!". Po polsku Benedykt XVI powiedział: "Pozdrawiam pielgrzymów z Polski. Chrystus zmartwychwstał! Niech Bóg wam błogosławi". Publikujemy cały tekst papieskiego rozważania: Drodzy bracia i siostry, W świetle tajemnicy paschalnej, którą obchodzimy w liturgii całego tego tygodnia, rad jestem ze spotkania z wami i z odnowienia najpiękniejszej chrześcijańskiej wieści: Chrystus zmartwychwstał, alleluja! Typowo maryjny charakter tego spotkania przywodzi nas do przeżywania duchowego wesela Paschy w jedności z Najświętszą Maryją, myśląc o tym, jak wielka była Jej radość ze zmartwychwstania Jezusa. W modlitwie "Regina caeli", którą w okresie wielkanocnym odmawia się zamiast "Angelusa", zwracamy się do Dziewicy, zachęcając Ją do radości, ponieważ Ten, którego nosiła w łonie, zmartwychwstał: "Quia quem meruisti portare, resurrexit, sicut dixit". Maryja zachowała w swym sercu "dobrą nowinę" zmartwychwstania, źródło i tajemnicę prawdziwej radości i autentycznego pokoju, które Chrystus zmarły i zmartwychwstały zdobył dla nas poprzez ofiarę Krzyża. Prośmy Maryję, aby tak jak nam towarzyszyła w dniach męki, nie przestawała prowadzić naszych kroków w tym czasie duchowej radości, abyśmy mogli wzrastać coraz bardziej w znajomości i miłości Pana i stać się świadkami i apostołami Jego pokoju. W kontekście wielkanocnym chciałbym dzielić dzisiaj z wami radość z bardzo znaczącej rocznicy: 500 lat temu, dokładnie 18 kwietnia 1506 roku, papież Juliusz II położył kamień węgielny pod nową bazylikę św. Piotra, której majestatyczną harmonię kształtów podziwia cały świat. Pragnę wspomnieć z wdzięcznością Papieży, którzy zechcieli to nadzwyczajne dzieło umieścić nad grobem Apostoła Piotra. Z podziwem wspominam artystów, którzy swym geniuszem zechcieli przyczynić się do wzniesienia jej i ozdobienia, wdzięczny też jestem pracownikom Fabryki Św. Piotra, która znakomicie zajmuje się konserwacją i ochroną tak wyjątkowego arcydzieła sztuki i wiary. Niechaj ta szczęśliwa pięćsetna rocznica rozbudzi we wszystkich katolikach pragnienie, ażeby być "żywymi kamieniami" (1 P 2,5) do budowy świętego Kościoła, w którym jaśnieje "światłość Chrystusa" (por. "Lumen gentium", 1), poprzez miłość, przeżywaną i świadczoną wobec świata (por. J 13,34-35). Niech Maryja Panna, którą w litanii loretańskiej wzywamy jako "Causa nostrae laetitiae - Przyczynę naszej radości", wyjedna nam, abyśmy stale doznawali radości z bycia częścią duchowej budowli Kościoła, "wspólnoty miłości", zrodzonej z Serca Jezusa.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.