Stupięćdziesięciolecie swojego istnienia obchodzi w tym roku australijska Polonia. Centralne obchody pod przewodnictwem biskupa Ryszarda Karpińskiego, delegata episkopatu ds. duszpasterstwa emigracji, odbyły się w pierwszej polskiej osadzie Polish Hill River.
Wprawdzie archiwa wskazują rok l838 na początek polskiego osadnictwa w Południowej Australii, ale w roku l856 w pobliżu założonego przez austriackich jezuitów Sevenhill powstała osada nazwana Polish Hill River. Osiedlający się w tym rejonie Polacy przybyli z zaboru pruskiego. Sprowadzili z Krakowa polskiego jezuitę, ojca Leona Rogalskiego i wybudowali swój własny kościół i szkołę pod wezwaniem świętego Stanisława Kostki. Stanowiły one niegdyś serce polskiego osadnictwa na antypodach, a dziś, pieczołowicie odrestaurowane, zamienione na muzeum i wpisane do rejestru australijskich zabytków narodowych, są słuszną dumą Polaków. 29 kwietnia, przybyli do tej polskiej kolebki w Australii pielgrzymi z Adelaidy, Melbourne i kilku innych miast. W ogromnym hangarze, pośród malowniczych winnic, ponad 800 pielgrzymów uczestniczyło we mszy sprawowanej przez 5 polskich duszpasterzy pod przewodnictwem delegata episkopatu Polski, bp. Ryszarda Karpińskiego. Podczas wzruszającej liturgii, w tym historycznym miejscu udzielił on sakramentu bierzmowania czterdziestu młodym Polkom i Polakom. Niewielkie krzyże, przyniesione przez młodzież i pobłogosławione przez biskupa, nawiązywały do skarbu wiary, z jakim przed 150 laty przybywali na Antypody pierwsi Polacy i pozostawili jej liczne ślady w religijności, obyczajach i architekturze lokalnej katolickiej społeczności. Bp Karpiński zakończył wczoraj swoją duszpasterską wyprawę do Australii liturgicznymi spotkaniami w Adelajdzie, a liczni pielgrzymi z Melbourne, przybyli na duszpasterskie obchody stupięćdziesięciolecia Polish Hill River odwiedzili także Penolę, niewielkie miasto w Południowej Australii, w którym również 150 lat temu, narodziło się wielkie dzieło katolickiej edukacji i opieki nad biednymi oraz wspaniała duchowość siostry Mary McKillop, pierwszej Australijki wyniesionej przez Jana Pawła II na ołtarze.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.