W Kolumbii znaleziono ciało porwanego półtora roku temu kapłana.
Ks. Javier Francisco Montoya został uprowadzony 8 grudnia 2004 przez lewacką organizację Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC). Tożsamość zabitego księdza ustalono na podstawie próby DNA. Po porwaniu rebelianci oświadczyli, że ksiądz został rozstrzelany. Zapowiedzieli zarazem, że nie wydadzą jego ciała. Tymczasem anonimowa osoba poinformowała kurię biskupią diecezji Istminá-Tadó, że "w pobliżu ujścia rzeki San Juan znaleziono kości jakiejś osoby a obok nich białą sutannę, czarny pas i krucyfiks". W rękach FARC pozostaje jeszcze jeden kapłan. Ksiądz Cesar Dario Pena został porwany w marcu 2004 roku i do tej pory nie ma o nim żadnych wieści.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.