750 osób z Rzymu podejrzanych jest o udawanie całkowitej ślepoty i wyłudzanie z włoskiego odpowiednika ZUS rent na podstawie sfałszowanych świadectw zdrowia. Dowództwo karabinierów poinformowało w środę, że do tej pory wszczęto śledztwo wobec 40 oszustów.
Karabinierzy, którzy na wniosek zakładu ubezpieczeń społecznych (Inps) przeprowadzili kontrole zasadności pobierania świadczeń przyłapali rzekomych niewidomych na czytaniu książek i prowadzeniu samochodu. Niektórzy z rencistów, którzy przedstawili zaświadczenia o całkowitej utracie wzroku, wybierali w sklepach towar z półek czytając etykietki, korzystali ze smartfonów, przeglądali gazety.
Niektórzy od lat pobierali nielegalnie renty i, jak wyjaśniono, mało kto udawał niewidomego i chodził z białą laską. Niemal wszyscy prowadzili normalne życie.
Obliczono, że 40 oszustów, którym już postawiono zarzuty, wyłudziło ze skarbu państwa 3,5 miliona euro.
Włoski zakład ubezpieczeń przyznał, że wyłudzanie rent przez osoby udające niewidomych jest prawdziwą plagą i dlatego w zeszłym roku postanowiono przeprowadzić kontrole w całym kraju. Karabinierzy i Gwardia Finansowa obserwują na ulicach rzekomych niewidomych i rejestrują ich zachowania świadczące o tym, że widzą znakomicie.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.