Reklama

Unia pomoże parafiom

Kościół sięga po miliony z Brukseli na ratowanie zabytkowych świątyń. Unia pomoże parafiom, które nie są w stanie unieść kosztów remontu pereł architektury sakralnej - twierdzi Gazeta Wyborcza.

Reklama

Hierarchowie nie mają oporów przed staraniem się o unijne fundusze. - Jesteśmy częścią Europy, żyjemy dziś w świecie globalnym, więc cóż to za problem? - mówi metropolita gnieźnieński abp Henryk Muszyński. Tego hierarchę i przedstawicieli sześciu diecezji do sięgnięcia po unijne pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 namawiał wczoraj w Toruniu marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Waldemar Achramowicz (SLD). - Kościoły mogą składać wnioski o dotacje tak samo, jak samorządy i inne instytucje - wskazuje marszałek. W ramach RPO w ciągu siedmiu najbliższych lat regionowi przypadnie około 900 mln euro, z czego 10 proc. pójdzie na rozwój infrastruktury społecznej: m.in. edukację, zdrowie i dziedzictwo kulturowe. - Ponieważ nasza spuścizna kulturowa w dużym stopniu pokrywa się z dziedzictwem sakralnym Kościoła, to nasz wspólny interes - przekonuje abp Muszyński. Podstawowy warunek: projekty przedstawiane przez diecezje będą łączyć kulturę z turystyką - poddane renowacji obiekty muszą być udostępnione zwiedzającym. Potrzeby są ogromne. Tylko w Kujawsko-Pomorskiem znajduje się 1,3 tys. zabytkowych budowli sakralnych, w tym 300 gotyckich kościołów i niemal drugie tyle świątyń z barokowym wnętrzem. Parafie nie są w stanie samodzielnie udźwignąć kosztów renowacji murów, dachów i wiekowych ołtarzy tych pereł architektury. - Potrzeby są duże, bo przez Toruń wiedzie znaczący szlak turystyczny. Wystarczy popatrzeć, ile zagranicznych wycieczek przychodzi do katedry i sąsiednich kościołów - mówi ordynariusz toruński bp Andrzej Suski. - Te świątynie o wielkim znaczeniu historycznym, zabytkowym wymagają dużych nakładów na konserwację. Jeżeli Toruń ma być atrakcją turystyczną, to koniecznie trzeba wspomóc ten projekt. Na początek uzgodniono, że w Kujawsko-Pomorskiem powstanie specjalny zespół złożony z diecezjalnych konserwatorów zabytków oraz przedstawicieli kościoła prawosławnego i ewangelickiego. Jego zadaniem będzie koordynowanie starań związków wyznaniowych o unijne pieniądze. Do końca września ma wskazać władzom województwa obiekty wymagające najpilniejszych działań konserwatorskich i najważniejsze inwestycje. Starania Kościoła o unijne pieniądze to nie nowość. W ub.r. parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Chełmnie dzięki nim przystąpiła do remontu pięciu zabytkowych świątyń: kościoła farnego, pofranciszkańskiego, św. Marcina, podominikańskiego i klasztornego. Bruksela na ich remont wyłożyła 0,5 mln euro. W XIII-wiecznym kościele farnym znajduje się cudowny obraz Matki Bożej Bolesnej, polichromia z XV w. kropielnica z XIV w. i relikwiarz ze szczątkami św. Walentego - który może być prawdziwą atrakcją dla turystów.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Sobota
dzień
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
wiecej »

Reklama