Na zakończenie pierwszej serii obrad Rady Praw Człowieka, powstałej w Genewie na miejscu dawnej Komisji Praw Człowieka, zatwierdzono dwa ważne dokumenty.
Chodzi o międzynarodową Konwencję przeciw uprowadzaniu osób oraz Deklarację prawa narodów do samostanowienia. Zatwierdzony tekst konwencji jest tryumfem organizacji pozarządowych, zrzeszających głównie rodziny ofiar dyktatur na terenie Ameryki Południowej, które odegrały inspirującą rolę w jego przygotowaniu. Obradująca po raz pierwszy w Genewie Rada Praw Człowieka, powołana na miejsce skompromitowanej Komisji Praw Człowieka, zatwierdziła tekst konwencji zakazującej uprowadzania osób, haniebna praktykę stosowaną w czasie konfliktów zbrojnych oraz pod rządami dyktatur. Przewiduje on odpowiedni mechanizm prawny w celu ochrony ofiar uprowadzania, możliwość interwencji instancji międzynarodowych, jak również sankcje karne, między innymi za uprowadzanie dzieci. Obecnie tekst konwencji przedstawiony zostanie do zatwierdzenia Zgromadzeniu Ogólnemu Narodów Zjednoczonych. Innym ważnym dokumentem, zaakceptowanym przez Radę Praw Człowieka, jest Deklaracja dotycząca prawa narodów do samostanowienia. Gwarantuje ona narodom wolność decydowania o własnym statusie politycznym oraz systemie społecznoekonomicznym. Przeciwko deklaracji głosowała Rosja i Kanada.
Incydent wpisuje się w rosnące napięcia dyplomatyczne między krajami.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.