Wielu włoskich katolików wyraziło oburzenie kolejną profanacją, jakiej podczas ostatniego koncertu dopuściła się znana piosenkarka muzyki pop o prowokacyjnym pseudonimie Madonna.
Podczas niedzielnego występu w Rzymie parodiowała ona ukrzyżowanie Chrystusa - relacjonowały zachodnie agencje prasowe. Parająca się kabałą piosenkarka posunęła się także do prowokacji wobec Stolicy Apostolskiej, podczas widowiska emitując na telebimie wizerunek Papieża obok takich postaci, jak faszystowski dyktator Benito Mussolini czy chiński ludobójca Mao Zedong. Ponadto wcześniej wysłała zaproszenie na swój występ do Ojca Świętego Benedykta XVI. Amerykanka włoskiego pochodzenia znana jest też z innych antykatolickich prowokacji. Niedawno z powodu jej antychrześcijańskich wystąpień Rosyjska Cerkiew Prawosławna wezwała do bojkotu jej koncertu w Moskwie.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.