Kolumbijskie władze kościelne z terenów Basenu Pacyfiku zaalarmowały opinię publiczną o naruszaniu praw człowieka i międzynarodowego prawa humanitarnego w tym regionie.
Chodzi o systematyczne prześladowanie przez siły rządowe i partyzantów murzyńskiej oraz indiańskiej ludności zamieszkującej kolumbijskie wybrzeże Pacyfiku. Raport podpisany przez 6 biskupów podaje, co prawda, iż od kilku miesięcy armia rządowa, partyzanci FARC oraz jednostki paramilitarne próbują dojść do porozumienia., jednak mimo to ludność cywilna nadal znajduje się w krzyżowym ogniu zwalczających się grup, co powoduje masowy eksodus mieszkańców. Na przykład w ubiegłym miesiącu śmierć poniosło 11 osób z jednego z plemion afrokolumbijskich. Zarówno wojska rządowe, jak i partyzanci konfiskują tubylcom żywność i lekarstwa. Ludność cywilna nie może spokojnie pracować na roli, zajmować się łowiectwem czy połowem ryb. Przez wszystkie strony konfliktu Murzyni i Indianie oskarżani są o wysługiwanie się nieprzyjacielowi. Biskupi wzywają wspólnotę międzynarodową, szczególnie ONZ do wsparcia wysiłków kolumbijskiego społeczeństwa mających na celu położenie kresu konfliktowi zbrojnemu.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.