Etap diecezjalny procesu beatyfikacyjnego papieża Jana Pawła I powinien zakończyć się w połowie listopada br.
Poinformował o tym wicepostulator sprawy ks. prałat Giorgio Lise w Canale d'Agordo - rodzinnej miejscowości "papieża uśmiechu". 26 sierpnia przypada 28. rocznica wyboru kard. Albino Lucianiego na papieża. Jego proces beatyfikacyjny został otwarty w diecezji Belluno-Feltre w 2003 r. Podczas 190 sesji zostało dotychczas przesłuchanych 170 świadków. Do zakończenia procesu brakuje jeszcze tylko "niektórych świadectw z Rzymu i Vittorio Veneto" - oświadczył ks. Lise. W Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zostało już złożone świadectwo o domniemanym cudzie za wstawiennictwem Jana Pawła I. Dotyczy ono mężczyzny z regionu Apulia, który został w niewytłumaczalny medycznie sposób wyleczony z choroby nowotworowej. Ks. Lise potwierdza także niezbędną do beatyfikacji powszechną wśród wiernych opinię o świętości kandydata na ołtarze. Świadczą o niej listy, jakie napływają do Centrum Papieża Lucianiego w Santa Giustina Bellunese, którego jest dyrektorem. Po zakończeniu procesu beatyfikacyjnego na szczeblu diecezjalnym, zapieczętowane akta sprawy zostaną przekazane do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, która je zbada. Procedura ta trwa zazwyczaj około dziesięciu lat, lecz jeśli zostanie potwierdzona autentyczność cudu, może zostać przyspieszona. Albino Luciani urodził się 17 października 1912 r. W 1935 r. został księdzem w diecezji Belluno. Od 1954 r. był wikariuszem generalnym tej diecezji. W 1958 r. Jan XXIII mianował go biskupem Vittorio Veneto i osobiście udzielił mu sakry biskupiej 27 grudnia tegoż roku. W 1969 r. bp Luciani został patriarchą Wenecji, a w 1973 r. kardynałem. 26 sierpnia 1978 r. został wybrany papieżem i po raz pierwszy w historii papiestwa przyjął podwójne imię Jana Pawła I. Zmarł po 33 dniach pontyfikatu, 28 września 1978 r.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.