Kwietnik w formie czerwonej gwiazdy zasadzony na wileńskim placu noszącym imię Jana Pawła II znieważa pamięć wielkiego papieża - uważają przedstawiciele duchowieństwa, społeczności litewskiej i gości litewskiej stolicy.
W opinii wielu osób, kwitnący symbol sowiecki na placu Jana Pawła II jest nie do pogodzenia z osobą papieża, który walczył przeciwko agresji radzieckiej i przyczynił się do upadku tego systemu. Niektórzy założenie tego kwietnika określają jako prowokację urzędników stołecznego samorządu i apelują o natychmiastowe zlikwidowanie go. Tymczasem w wydanym w czwartek przez wileński samorząd oświadczeniu stwierdza się, że kwietnik w formie gwiazdy na wileńskim placu został zaprojektowany jesienią 2004 roku. Cebulki tulipanów na ten kwietnik ufundowała ambasada Holandii w Wilnie. W oświadczeniu zaznacza się, że w tym samym czasie w Holandii został założony podobny kwietnik, którego inicjatorkami były żony ambasadorów nowych państw Unii Europejskiej. W maju br. wileński kwietnik w formie gwiazdy był zasadzony tulipanami w różnych kolorach. W czerwcu został zasadzony letnimi kwiatami - czerwonymi begoniami.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.