O konsolidację władzy politycznej oraz respektowanie obowiązującego prawa zaapelowali maroniccy biskupi Libanu.
Kwestie polityczne zdominowały pierwsze powakacyjne, a zarazem pierwsze po zakończeniu dzialań wojennych posiedzenie tamtejszego episkopatu. Pierwszy problem, to zagadnienie prezydenta republiki, który jest kontestowany nie tylko na arenie wewnętrznej, ale również międzynarodowej. Bojkot prezydenta postrzegany jest jako główny problem wiarygodności Libanu. W związku z tym hierarchowie podkreślili wyraźny brak równowagi instytucjonalnej i zachęcają do wysiłku, aby znaleźć wyjście z tej kryzysowej sytuacji. Episkopat analizując aktualną sytuację, stwierdza, że tylko państwo prawa jest w stanie decydować o polityce wewnętrznej i międzynarodowej. Zachęca władze, aby respektowały w całości rezolucję ONZ 1071. Na koniec hierarchowie przypominają o konieczności respektowania konstytucji. Każdy atak na konstytucję powoduje zachwianie równowagi. Pragniemy być szczerzy, mówią biskupi, to jest warunek funkcjonowania demokracji, wolności i pokoju.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.