W ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu (pula 22,56 mln funtów) rozstawiona z numerem czwartym Agnieszka Radwańska wygrała 7:6 (7-5) pierwszego seta z Chinką Na Li (6.). Przed rokiem polska tenisistka doszła w Londynie do finału.
Radwańska ma niekorzystny bilans pojedynków z Chinką 4-6, ale za to na trawie wynosi on 2-1. Po raz trzeci trafiły na siebie w Wimbledonie, gdzie w 2009 roku lepsza okazała się Polka w drugiej rundzie 6:4, 7:5, a w kolejnym sezonie w trzeciej przegrała 3:6, 2:6.
Zwyciężczyni spotka się w półfinale z lepszą zawodniczką w meczu Estonki Kai Kanepi z Niemką polskiego pochodzenia Sabine Lisicki (nr 23.), który równolegle jest rozgrywany na korcie numer 1.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.