Bilans Stolicy Apostolskiej jest na plusie, potrzeba jednak dalszych oszczędności oraz usprawnienia działalności papieskich instytucji. Tak można streścić komunikat po posiedzeniu Rady Kardynałów ds. Badania Organizacyjnych i Gospodarczych Problemów Stolicy Apostolskiej.
Z członkami rady, obradującej pod kierownictwem watykańskiego sekretarza stanu, spotkał się Papież Franciszek.
W minionym roku odbyły się audyty czterech watykańskich instytucji: Radia Watykańskiego, Instytutu Dzieł Religijnych IOR, Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej oraz Papieskich Dzieł Misyjnych. Z bilansu skonsolidowanego Stolicy Apostolskiej wynika, że zamknął się on zyskiem 2.185.622 euro. Największym obciążeniem dla budżetu były wynagrodzenia 2.823 pracowników oraz koszty utrzymania mediów.
Gubernatorat Państwa Watykańskiego, który ma własny budżet, niezależny od Stolicy Apostolskiej, zamknął rok ubiegły nadwyżką w wysokości ponad 23 mln euro. Oznacza to wzrost w porównaniu z wcześniejszym, również pozytywnym bilansem, o ponad milion euro. Na koniec ub. r. w instytucjach podległych gubernatoratowi pracowało 1.936 osób.
Gdy chodzi o obol św. Piotra, czyli tradycyjne świętopietrze, a więc dobrowolne wpłaty wiernych z całego świata na prowadzenie przez Papieża dzieł miłosierdzia, odnotowano spadek. Podobnie zmniejszyło się wsparcie ze strony Kościołów lokalnych na rzecz działalności, jaką prowadzi Kuria Rzymska w służbie Kościoła powszechnego, oraz wkład instytutów życia konsekrowanego i różnych fundacji w funkcjonowanie Stolicy Świętej.
50 mln euro, czyli o milion więcej niż przed rokiem, „bank watykański” przekazał Ojcu Świętemu na jego działalność dobroczynną. Do tego należy jeszcze doliczyć 5 mln euro przekazanych przez Papieża m.in. na wsparcie zakonów klauzurowych i Kościoła w krajach posowieckich.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.