Księża o programie 'Zero tolerancji'

KAI

publikacja 05.11.2006 07:05

Należy skupić się na dobrym funkcjonowaniu szkoły, nauczyciele powinni umieć przekonać uczniów do siebie - uważają duszpasterze, którzy na co dzień pracują z trudną młodzieżą. Zostali oni zapytani o opinie nt. programu "Zero tolerancji w szkole".

Ks. Augustyński jest zdania, że szkoły nie proponują uczniom modelu edukacji, który by im odpowiadał. - Uczniowie powinni czuć, że szkoła jest dla nich - uważa duchowny. A jest w niej nadmiar informacji i wiedzy encyklopedycznej, szkolna wiedza nie przystaje do potrzeb młodych ludzi, nie kształtuje wartości prospołecznych, takich jak przyjaźń, akceptacja czy bliskość. Brakuje relacji partnerskich, współpracy z rodzicami czy okazji do przeżywania sukcesu. Jego zdaniem należy znaleźć takich nauczycieli, którzy potrafią sprostać tym wymaganiom, którzy traktują swój zawód jak powołanie. Nie każdy musi być nauczycielem, a ludzi trzeba przekonać do siebie - mówił ks. Augustyński. Zwrócił uwagę, że w proces wychowania powinno się angażować rodziców. - To nie jest problem młodych ludzi, a nas wszystkich, oni są tacy jak my, dorośli - stwierdził dyrektor Centrum Młodzieży "U Siemachy". Podczas konferencji prasowej w gdańskim gimnazjum min. Roman Giertych zapowiedział środki, które pozwolą zaostrzyć dyscyplinę w szkole - ma je ustalać dyrektor placówki wychowawczej. - Należy przełamać filozofię "praw ucznia" i zerwać z hasłem "Róbta, co chceta" - stwierdził. Powiedział, że może to ostatni moment wprowadzenia takiej reformy, aby wychować pokolenie, które potrafiłoby się sprawdzić nawet w czasach tragicznych, a nie takiego, którego będziemy się bać za 20 lat. Szef MEN postulował powrót do tradycyjnych wzorców wychowania. Zapowiedział, że dyrektorzy otrzymają szersze uprawnienia do kontrolowania trzeźwości uczniów oraz określania systemu kar - nie koniecznie pracy, ale na przykład czytania młodszym kolegom. To dyrektorzy będą kierować trudną młodzież do ośrodków wsparcia wychowawczego. Będą mieli obowiązek informować policję o przestępstwach, dokonywanych na terenie ich placówek. Uczniowie będą mieli zakaz używania telefonów komórkowych w czasie lekcji oraz opuszczania budynku szkoły w czasie przerw lekcyjnych. Gminy otrzymają prawo do zabraniania młodym przebywania na ulicach w godzinach nocnych. MEN opracuje programy wsparcia pedagogicznego dla rodziców. - Wychowywać w miłości to wymagać od młodych cnót - podkreślił min. Giertych. Stwierdził też, że każdy powinien zacząć realizować ten program od siebie i zastanowić się nad własnymi błędami i obojętnością.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona