Po 25-letniej działalności duszpasterskiej na antenie Polskiego Radia bp Józef Zawitkowski pożegnał się z jego słuchaczami.
Po raz ostatni pojawił się na antenie Jedynki podczas Mszy radiowej sprawowanej w bazylice Świętego Krzyża w Warszawie. Jak zawsze bp Zawitkowski rozpoczął kazanie od słów "Kochani moi". W homilii - prowadzonej w formie dialogu - mówił o istotnych problemach społecznych, takich jak lustracja i problemy wychowawcze w szkole. Biskup wspomniał też o uroczystości Wszystkich Świętych. - Dobrze, że jest lepszy świat, gdzie nie ma kamer, teczek, strasznych ludzi, donoszących, kłamiących - mówił kaznodzieja dzieląc się z wiernymi swoimi przemyśleniami z odwiedzin cmentarza. Zastanawiał się także co jest najważniejsze w pobożności. Podkreślił, że przede wszystkim należy kochać Pana Boga, bo bez tej miłości "wszystko inne nie ma sensu" - wówczas nie jest ważna posiadana wiedza a nawet wiara. Biskup przestrzegał przed terrorem lustracyjnym i terrorem w szkołach. Zastanawiał się, kto zawinił, że w szkołach dzieje się tak źle. Wskazał na brak autorytetów oraz "partnerstwo" nauczycieli i uczniów, które zastąpiło jego zdaniem wychowywanie w szkole. - Na szczęście wychowawców jest więcej niż partnerów - dodał. - Niech nauczyciel będzie nauczycielem a uczeń uczniem. Kochać to znaczy wymagać, inaczej wychowacie polityczne bestie - apelował. Na zakończenie homilii podziękował Bogu za 25 lat swojej pracy duszpasterskiej na antenie Polskiego Radia, a także za współpracę proboszczom i pracownikom Radia. - Staję od 25 lat w kościele św. Krzyża nie po to, by błyszczeć słowem, ale by dać wam swoje życie - powiedział do słuchaczy. Podziękował również za wybór jego kazań, jaki ukazał się na płytach CD staraniem radiowej Jedynki. Na koniec prosił Boga o to, by nauczył go ludziom do końca życia mówić: "Kochani moi". Bp Zawitkowski głosił kazania radiowe od powrotu transmisji Mszy św. przez Polskie Radio w 1980 r. Należy do rekordzistów - wygłosił ich blisko 140. Wszystkie one rozpoczynają się od słów: "Kochani moi". Charakteryzuje je różnorodność form religijnych, refleksji, bogactwo odwołań do polskiej literatury, a przede wszystkim umiejętność nawiązywania bezpośredniego i bliskiego kontaktu ze słuchaczem. Bp Zawitkowski jest wybitnym kaznodzieją i poetą, autorem wielu pieśni kościelnych. Urodził się 23 listopada 1938 r. w Wale, w parafii Żdzary, k. Nowego Miasta. Świecenia kapłańskie przyjął 20 maja 1962 r. z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego. Biskupem tytularnym Ausana i pomocniczym archidiecezji warszawskiej został ogłoszony 26 maja 1990 r., a sakrę biskupią przyjął 9 czerwca. W ramach reorganizacji diecezji w Polsce w 1992 r. został biskupem pomocniczym diecezji łowickiej. W czasie pożegnania ze słuchaczami bp Zawitkowski otrzymał od prezesa Polskiego Radia Krzysztofa Czabańskiego 4-płytowy album z wyborem swoich kazań. Wydany przez Polskie Radio album pt. "Kochani moi..." album zawiera 16 kazań, pierwsze z 18 kwietnia 1982 r., ostatnie z 15 maja 2005 r.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.