Pomoc od scjentologów w pakiecie z indoktrynacją

Pod przykrywką wykładów dla bezdomnych scjentolodzy - przedstawiciele doktryny zbudowanej m.in. z elementów taoizmu, buddyzmu, hinduizmu, magii i fantastyki - rozpowszechniają w Warszawie pseudonaukowe idee swojego guru jako remedium na wszelkie problemy, "począwszy od konfliktów rodzinnych po narodowe katastrofy i klęski żywiołowe" - alarmuje Nasz Dziennik.

Działalnością scjentologów nie zajmuje się również Urząd Miasta Stołecznego Warszawy. W Biurze Polityki Społecznej dowiedzieliśmy się, że miasto z grupą Humanitarnych Wolontariuszy Scjentologii "nie współpracuje i nie przekazuje żadnych pieniędzy ani dotacji na ten cel". Opieka nad osobami bezdomnymi realizowana jest za pośrednictwem ośrodków pomocy społecznej we współpracy z organizacjami pozarządowymi. Według danych urzędu, na pomoc osobom bezdomnym w 2006 r. przekazano ogółem kwotę 5 mln 33 tys. zł. Mącą w głowach najsłabszym Humanitarni Wolontariusze Scjentologii pracują nad swoim złym wizerunkiem, twierdząc, że pomagają innym. Tę strategię stosowali wcześniej w innych krajach. Według znawców tematu, wykorzystują fakt, że wielu ludzi nie potrafi sobie poradzić z problemami, po czym stopniowo ich od siebie uzależniają. To do nich kierują swą propagandę. Ksiądz doktor Posacki zwraca uwagę na to, że potrafią oni przenikać do różnych środowisk. Oprócz bezdomnych "interesują się" też np. uchodźcami. Twierdzą, iż posiadają wiedzę, jak "wyzwolić świat", jak zdobyć siłę przebicia, sukces, zdrowie, inteligencję, wolność duchową, długowieczność, ba, nieśmiertelność itp. Największym terenem "misyjnym" scjentologów są Stany Zjednoczone, gdzie w promocję idei Hubbarda włączyło się nawet kilka znanych osób, m.in. John Travolta czy Tom Cruise. Swoje akcje kierują do wszystkich grup wiekowych, a przede wszystkim do studentów. Dotychczas Polska była przez nich omijana. Jednak w tym roku celem scjentologów stała się Warszawa. - Z mojego rozpoznania wynika, że cała ta otoczka religijna u scjentologów to jest tylko prawna zewnętrzna forma kamuflażu. Natomiast ideologicznie chodzi o to, aby infiltrować i wchodzić w społeczeństwa, szczególnie w bardzo wysokie struktury: polityków, aktorów, deputowanych czy kongresmanów. I dzięki temu mieć kontrolę nad całymi społeczeństwami i narodami - powiedział w rozmowie z nami Andrzej Wronka, prezes Stowarzyszenia Effatha. Jego zdaniem, warstwa religijna w tym przypadku jest głęboko antykatolicka. - Posługują się płaszczykiem często religii czy religijności, żeby zdobywać wielu gorliwych katolików czy ludzi wierzących i odciągać ich od Kościoła, a równocześnie poprzez nich robić jakąś swoją dezintegracyjną robotę - wyjaśnia Wronka. Dodaje, że niektórzy wyznawcy różnych sekt robią to nieraz bardzo szczerze, nie wiedząc, jak są wykorzystywani. Jak informują znawcy tematu, scjentolodzy często pomagają dzieciom, narkomanom, bezdomnym, a także osobom, które czekają na różne przeszczepy i operacje. Podkreślają, że w wielu państwach europejskich już się zorientowano, iż oprócz wpływów czysto religijnych chodzi tu również o wpływy społeczne i polityczne. Otwartą walkę ze scjentologami podjęto m.in. w Niemczech i we Francji.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Piątek
rano
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
wiecej »