Za przykład dla władz w Pekinie postawił kard. Joseph Zen Ze-kiun większą wolność religijną odnotowywaną ostatnio w Wietnamie. Biskup Hongkongu przebywał od 2 do 4 grudnia razem z dwoma innymi kardynałami w Mieście Ho Chi Minha - dawnym Sajgonie - na zaproszenie miejscowego arcybiskupa.
Kard. Jean-Baptiste Pham Minh Man zaprosił trzech azjatyckich purpuratów na obchody 500-lecia urodzin wielkiego misjonarza Dalekiego Wschodu, św. Franciszka Ksawerego. Goście reprezentowali trzy kraje Azji o największej liczbie katolików. Obok Chin są to Filipiny, skąd przybył kard. Gaudencio Rosales, i Indie, z których obecny był kard. Telesphore Toppo. W niedzielę 3 grudnia czterej hierarchowie przewodniczyli Mszy, w której wzięło udział ponad 1200 osób. Po powrocie z Wietnamu kard. Zen Ze-kiun powiedział agencji AsiaNews, że katolicyzm w tym kraju stał się bardziej dynamiczny również dzięki niedawnym posunięciom rządu. Zniósł on szereg ograniczeń, które dotychczas bardzo utrudniały pracę Kościoła. Na przykład nie narzuca już limitów, co do liczby święceń kapłańskich czy kandydatów przyjmowanych do seminarium. Biskup Hongkongu zwrócił też uwagę, że w Wietnamie nigdy nie było odpowiednika działającego w Chinach stowarzyszenia patriotycznego katolików. Próba stworzenia przez wietnamskich komunistów takiej organizacji nie powiodła się. Chiński kardynał pragnąłby, aby również w jego kraju naśladowano obecną politykę wyznaniową władz Wietnamu. Również indyjski kard. Toppo po zakończeniu wizyty podkreślił wrażenie, jakie zrobiła na nim żywotność wietnamskich katolików pomimo doznanych w niedawnej jeszcze przeszłości prześladowań. Zwrócił on uwagę na dużą liczbę młodzieży zaangażowanej tam w życie Kościoła.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.