Kościelna Komisja Historyczna ustaliła kryteria oceny współpracy duchownych z SB - ujawnił jej wiceprzewodniczący ks. prof. Jerzy Myszor w czasie konferencji pt. "Obraz lustracji ludzi Kościoła w mediach", zorganizowanej w Warszawie przez stowarzyszenie SIGNIS Polska.
Kryteria te to m.in. czy współpraca była jawna, czy tajna, a jeśli tajna to czy dana osoba złożyła zobowiązanie pisemne, czy też werbalne. Komisja oceniać też będzie aktywność współpracownika, jego świadomość tej współpracy i intencje. Ks. Myszor podkreślił, że członkowie Kościelnej Komisji Historycznej nie będą kontaktować się z mediami, a o postępach swoich prac będą informować przez rzecznika, którym został rzecznik Episkopatu ks. dr Józef Kloch. Ks. Myszor tłumaczył, że taka decyzja komisji wynika ze złych doświadczeń z mediami. - Jesteśmy rozczarowani sposobem przekazywania informacji na temat lustracji duchownych przez media i szybkością wydawania ocen - stwierdził. On sam jest przeciwnikiem lustracji, a zwolennikiem wyjaśniania spraw ewentualnych kontaktów z SB. Kościelna Komisja Historyczna, której celem jest naukowe badanie zasobów IPN dotyczących inwigilacji i represjonowania Kościoła w okresie PRL, została powołana 18 października br. podczas obrad biskupów w Warszawie. Natomiast 14 listopada w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski odbyło się pierwsze spotkanie tego gremium. Na przewodniczącego Komisji zebrani wybrali prof. dr. hab. Wojciecha Łączkowskiego; wiceprzewodniczącym został ks. prof. dr hab. Jerzy Myszor. Ponadto w komisji są: prof. dr hab. Zbigniew Cieślak, ks. prof. dr hab. Jacek Urban oraz ks. dr hab. Bogdan Stanaszek.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.