Kard. Javier Lozano Barragan wyraził uznanie z powodu odkrycia przez zespół uczonych amerykańskich nowej metody pozyskiwania komórek macierzystych - z wód płodowych.
Są one lepszej jakości niż uzyskiwane z organizmów osób dorosłych czy z embrionów. Przewodniczącego Papieskiej Rady do spraw Duszpasterstwa Służby Zdrowia zapytaliśmy, czy najnowsze odkrycie oznacza przezwyciężenie przeszkód etycznych w wykorzystywaniu komórek macierzystych. Kiedy mówimy o przeszczepach mamy do czynienia z jasnymi zasadami: transplantacja nie może powodować nieodwracalnych szkód a biorca organu winien go z sukcesem przyjąć, bez zagrożenia. Jeśli pobranie pewnej ilości płynu owodniowego nie stanowiłoby zagrożenia dla dawczyni i nie powodowałoby negatywnych konsekwencji medycznych – jestem przekonany, że nowa metoda pobierania komórek macierzystych nie budzi zastrzeżeń etycznych. Ponieważ jednak nie jestem naukowcem, specjalistą w dziedzinie genetyki i embriologii wypowiadam te słowa w trybie warunkowym. Jeśli respektowana jest zasada, aby po pierwsze nie szkodzić, to sądzę, że nie ma problemów etycznych. Dotychczas problem rodziło nie tyle wykorzystywanie komórek macierzystych pozyskiwanych z organizmów osób dorosłych, ile z embrionów, ponieważ pobieranie ich prowadziło do śmierci embrionów.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.