Przeprowadzana w Polsce "lustracja" coraz bardziej przypomina "polowanie na czarownice", stwierdza w komentarzu na temat "dnia modlitwy i pokuty całego duchowieństwa polskiego" Luigi Geninazzi.
Na łamach dziennika biskupów włoskich "Avvenire" publicysta zauważa, że ta inicjatywa Kościoła jest wyrazem ogromnej pokory, a więc czymś diametralnie odmiennym od "ideologicznej pychy przeprowadzania «czystki», tym bardziej radykalnej, im bardziej spóźnionej". W tym miejscu autor zastanawia się jednak, czy "naród, który uważaliśmy zawsze za najbardziej katolicki w Europie, potrafi jeszcze przebaczać?" Po czym dodaje: "Raz jeszcze przykład dał Benedykt XVI, który postanowił wysłać pełen miłości list do arcybiskupa Wielgusa, na znak «braterskiego zrozumienia» dla tego, czego zaznał on od reżimu marksistowskiego, «który używał wszelkich środków do tłamszenia wolności obywateli, a w sposób szczególny duchownych»". Luigi Geninazzi podkreśla, że w liście papieża przebijają słowa, które wypowiedział on 25 maja ubiegłego roku, rozpoczynając swoją wizytę w Polsce: "Trzeba unikać aroganckiej pozy sędziów minionych pokoleń, które żyły w innych czasach i w innych okolicznościach. Potrzeba pokornej szczerości, by nie negować grzechów przeszłości, ale też nie rzucać lekkomyślnie oskarżeń... Powinniśmy również pamiętać o dobru". "Zło dobrem zwyciężać, powtarzał ksiądz Jerzy Popiełuszko, symbol heroizmu Kościoła aż po męczeństwo" - przypomina włoski komentator i dodaje: "Przesłanie to brzmi jak wyzwanie rzucone tym, którzy chcą walczyć ze złem przeszłości przy pomocy nienawiści w teraźniejszości".
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni