80. urodziny T. Mazowieckiego

Na początku liturgii nuncjusz apostolski podkreślił dokonania życiowe Tadeusza Mazowieckiego w tym wkład pierwszego, niekomunistycznego premiera powojennej Polski w przemiany systemowe i budowę nowego, demokratycznego państwa. Uznanie dla jubilata wyraził też w odczytanym liście Prymas Polski kard. Józef Glemp. We wspólnej modlitwie uczestniczyli duchowni różnych wyznań, w tym przewodniczący Polskiej Rady Ekumenicznej, prawosławny arcybiskup Jeremiasz, który podczas Mszy św. odczytał Ewangelię. Obecny był także biskup Kościoła ewangelicko-augsburskiego Janusz Jagucki oraz emerytowany biskup Kościoła ewangelicko-reformowanego Zdzisław Tranda. Do kościoła św. Marcina przybyli także inni duchowni prawosławni i ewangeliccy. Dziś, z racji ostatniego czwartku miesiąca, w kościele tym odprawiane są modły w intencji jedności chrześcijan. Bp Bronisław Dembowski, wieloletni rektor kościoła św. Marcina, powiedział w kazaniu, że jako równolatek Tadeusza Mazowieckiego w jednym czasie wchodzili w dorosłe życie. Były to, jak wspomniał, lata stalinowskie i czasy uwięzienia prymasa Wyszyńskiego. "Rozumiem ludzi, którzy próbowali współdziałać i współpracować z rządem komunistycznym, nie po to, żeby wprowadzać ateizm ale żeby ułatwiać wprowadzanie sprawiedliwości społecznej" - powiedział bp Dembowski. Dodał, że ludzie ci po jakimś czasie przekonali się się, że ani Polska nie jest "ludowa", ani PZPR nie jest partią robotników. Emerytowany biskup włocławski wyraził uznanie dla środowisk "Znaku", "Więzi" i "Tygodnika Powszechnego", które w komunistycznych czasach próbowały kształtować społeczność katolicką, "odpowiedzialną za swoje działania i inspirującą się Ewangelią". "Ważne by świeccy chrześcijanie wiedzieli że spoczywa na nich obowiązek kształtowania społeczeństwa według sprawiedliwości, prawdy i moralności - powiedział bp Dembowski. - Obecna sytuacje tego nie ułatwia bowiem musimy się borykać z relatywizmem moralnym" - dodał. Wezwał też do modlitwy za chrześcijan, którzy chcą angażować się w życie społeczno-polityczne, "by czynili to w dobry sposób". W kazaniu nie obyło się bez akcentów żartobliwych. "Rocznik 1927 jest bardzo dobry: urodzili się w nim kardynałowie Ratzinger i Macharski a także Mazowiecki i Dembowski" - powiedział emerytowany biskup włocławski. Tadeusz Mazowiecki, publicysta, polityk, pierwszy niekomunistyczny premier w powojennej Polsce urodził się 18 kwietnia 1927 r. W latach 1946-55 był członkiem Stowarzyszenia "Pax", 1953-55 redaktorem naczelnym tygodnika "WTK"; współzałożycielem warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej, a także współzałożycielem w 1958 r. i redaktorem naczelnym do 1981 r. miesięcznika "Więź". W latach 1961-71 był posłem na sejm (Koło Poselskie "Znak"). W 1968 roku wraz z grupą posłów "Znaku" składał interpelację w sprawie brutalnej akcji milicji wobec studentów Uniwersytetu Warszawskiego, a w 1976 był jednym z sygnatariuszy protestu przeciwko zmianie Konstytucji. W 1980 r. został przewodniczącym komisji doradców Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej. W 1981 i 1989 pełnił funkcję redaktora naczelnego "Tygodnika Solidarność". Internowany po ogłoszeniu stanu wojennego, w 1989 roku uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu. Po przełomie 1989 r. i upadku komunizmu, od sierpnia 1989 do grudnia 1990, był premierem. Jako kandydat w wyborach prezydenckich 1990 zajął trzecie miejsce za Lechem Wałęsą i Stanem Tymińskim. Jest jednym z głównych twórców Konstytucji z 1997 r. był posłem na Sejm w latach 1991-2001, 1998-2001. W latach 1992-95 był też specjalnym sprawozdawcą konfliktu w b. Jugosławii, wyznaczonym przez Komisję Praw Człowieka ONZ. Podał się do dymisji na znak protestu przeciw bierności wspólnoty międzynarodowej w obliczu czystek etnicznych na Bałkanach. W 1995 został odznaczony Orderem Orła Białego. Jest laureatem kilku doktoratów honoris causa uczelni krajowych i zagranicznych. Tadeusz Mazowiecki był wieloletnim liderem i do 1995 roku przewodniczącym Unii Wolności. W 2005 został jednym ze współzałożycieli Partii Demokratycznej demokraci.pl