Postać sługi Bożego abp. Oscara Ornulfo Romero przypomniał papieski wysłannik kard. Jaime Ortega podczas zakończenia krajowego kongresu eucharystycznego w Salwadorze. Uroczystości zbiegły się ze stuleciem ustanowienia stołecznej archidiecezji El Salvador.
Arcybiskup Hawany przewodniczył wczorajszej Mszy na terenie ośrodka sportowego Santa Tecla. W liturgii wzięły udział tysiące wiernych, a także biskupi z sąsiednich krajów Ameryki Środkowej.
W homilii kard. Ortega stwierdził, że myśląc o Eucharystii nie sposób zapomnieć o ofierze życia abp. Romero, który został zamordowany właśnie podczas sprawowania Mszy. Kaznodzieja nawiązał przy tym do Ostatniej Wieczerzy Jezusa z uczniami, gdzie dominowała „atmosfera bólu i podejrzeń”. „Ta pełna napięcia wieczerza każe nam myśleć o ostatniej Eucharystii abp. Romero, której nie było mu dane dokończyć – mówił papieski wysłannik. – Teraz, w czasie tej celebracji, czujemy jego bliskość i prosimy Pana, by pozwolił mu dostąpić chwały ołtarzy”. Kubański purpurat modlił się także, by sprawowanie codziennej Eucharystii przyniosło pojednanie, odrzucenie przemocy i pokój Salwadorowi – krajowi, który, jak zwrócił uwagę, „nosi imię Zbawiciela świata”.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.