Bliskowschodni odłam Al-Kaidy zagroził atakami na chrześcijan w Libanie, jeśli wojska tego kraju będą kontynuowały walkę z islamistami z Fatah al-Islam, zgrupowanymi w obozie uchodźców na północy Libanu.
Według SITE Institute, organizacji pozarządowej, która obserwuje islamskie strony internetowe, Organizacja Islamska w Kraju Chama (czyli w Libanie, Palestynie i Syrii) umieści wkrótce w sieci siedmiominutowe nagranie wideo. Zakapturzony mężczyzna noszący na ubraniu pasek z nabojami, grozi w nim odwetem na chrześcijanach. Ucierpieć mają także turystyka i handel Libanu. Od kilku dni armia libańska okrąża obóz uchodźców palestyńskich w Nahr al-Bared, gdzie zgrupowali się bojownicy Fatah al-Islam - ugrupowania związanego z Al-Kaidą i syryjskim wywiadem. W zażartych walkach od minionej niedzieli zginęło co najmniej 78 osób. We wtorek 22 maja podpisano zwieszenie broni, by z obozu mogły wyjść tysiące przebywających tam uchodźców.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.