Ministerstwo Spraw Zagranicznych wesprze finansowo projekty pomocy humanitarnej kierowane przez polskich misjonarzy w Afryce, Azji i Europie Wschodniej.
Do podpisania umowy o współpracy dojdzie 6 czerwca. Podpisy pod wspólną deklaracją złożą minister Anna Fotyga i przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, bp Wiktor Skworc. "Polska jest krajem, który jeszcze kilkanaście lat temu był jednym z wielu biorców pomocy zagranicznej. Jednakże aktualna pozycja Polski w świecie, w tym przede wszystkim członkostwo w Unii Europejskiej - ugrupowaniu państw-donatorów - predestynuje ją do roli nowego dawcy międzynarodowego wsparcia. Czerpiąc z doświadczenia Solidarności, Polska pragnie być aktywnym uczestnikiem globalnego partnerstwa na rzecz rozwoju i wspierać idee solidarności międzynarodowej" - czytamy w komunikacie MSZ zapowiadającym środową uroczystość. Środki przeznaczone na pomoc polskim misjonarzom pochodzić będą z budżetu państwa. Według MSZ, misjonarze doskonale znają kontekst społeczny, kulturowy i ekonomiczny krajów Afryki, Azji i Europy Wschodniej, w których pracują. Ich doświadczenie, wiedza oraz znajomość lokalnych warunków i potrzeb są nieocenionym elementem pomocy zagranicznej. Jak tłumaczy ks. Marcin Iżycki, dyrektor Dzieła Pomocy "Ad Gentes" działającego z ramienia Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, pomoc dla misjonarzy ze strony polskiego rządu jest nieodzowna, bo często są oni jedynymi przedstawicielami zagranicznymi na danym terenie. - Najwięcej pomocy tradycyjnie przeznaczona jest dla krajów afrykańskich, ale coraz bardziej wspierani są także misjonarze w Rosji, Kazachstanie i na Białorusi - wyjaśnia ks. Iżycki. Ks. Iżycki podkreśla, że projekty zgłaszane przez polskich misjonarzy do MSZ dotyczą głównie pomocy medycznej, edukacyjnej i charytatywnej. Środki na działalność ewangelizacyjną zbierane są za pośrednictwem Dzieła Pomocy w polskich kościołach. W ubiegłym roku pomoc MSZ dla polskich misjonarzy wyniosła ok. 2 mln złotych. Oficjalna współpraca między MSZ i polskimi misjonarzami trwa od 2004 roku, kiedy to polskie placówki dyplomatyczne zagranicą rozpoczęły realizację projektów zagranicznej pomocy humanitarnej. Okazało się, że najwięcej projektów dotyczących pomocy humanitarnej zgłaszają polscy misjonarze. O większym zaangażowaniu MSZ w materialną pomoc polskim misjonarzom w Afryce i Azji mówił Rafał Wiśniewski podczas sympozjum o działalności misyjnej werbisty o. Mariana Żelazka, które odbyło się 22 maja na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Polscy misjonarze często pracują w miejscach, które są trudno dostępne dla typowych placówek dyplomatycznych. Możliwość skorzystania z tego niezwykłego potencjału działalności humanitarnej jest dla MSZ bezcenne - powiedział wtedy Wiśniewski. Według danych Dzieła Pomocy "Ad Gentes", w 94 krajach pracuje ponad 2 tys. polskich misjonarzy, z których trzy czwarte to zakonnicy i siostry zakonne. Budują szkoły, domy mieszkalne, szpitale i kościoły, opiekują się chorymi, tworzą programy żywieniowe i zapobiegające bezrobociu.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.