W sanktuarium świętych Cyryla i Metodego w Velehradzie na Morawach rozpoczęła 3 lipca obrady sesja plenarna Konferencji Episkopatu Czech. Najważniejszymi punktami prac jest zatwierdzenie dokumentów dotyczących życia Kościoła.
Pierwszy z nich jest skierowany do rządów państw, gdzie łamane są podstawowe prawa człowieka a chrześcijanie często prześladowani. Oświadczenie to dotyczy głównie państw na wschodzie. Trzeba pamiętać, że Republika Czeska, choć jest niewielkim krajem, prowadzi jednak bardzo ożywioną wymianę handlową ze Wschodem i dlatego to oświadczenie nie jest bez znaczenia. Drugi dokument dotyczy formacji kapłańskiej w diecezjach czeskich i morawskich w obliczu starzejącego się duchowieństwa i braku powołań. Trzecim jest wypracowywany od kilku lat dokument synodalny. Sam synod plenarny miał miejsce w Velehradzie w 2005 r. Jego zadaniem było podsumowanie sytuacji społeczno-religijnej w Czechach i wyznaczenie kierunków działania Kościoła na najbliższych kilka lat. Oczekuje się, że dokument doda odwagi wierzącym w Czechach, którzy niestety ciągle są obywatelami drugiej kategorii.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.