Antykoncepcja na urodę i zdrowie?

Smukła sylwetka, piękna cera i włosy, dobre samopoczucie - to hasła z reklamy bynajmniej nie pigułki piękności, ale - antykoncepcyjnej - zwraca uwagę Nasz Dziennik.

Na stronie internetowej, do której reklama odsyła, czytamy, że "doustne środki antykoncepcyjne to jeden z najskuteczniejszych, w pełni odwracalnych sposobów zapobiegających ciąży. Decyzję, którą pigułkę wybrać, młoda kobieta powinna podjąć w porozumieniu ze swoim lekarzem ginekologiem. Po długiej rozmowie, diagnozie stanu zdrowia pacjentki i wykonaniu niezbędnych badań, lekarz doradzi Ci, którą z tabletek wybrać". Nadal jednak nie ma nazwy, jaki to środek. Brakuje też informacji, kto tę stronę wytworzył i kto ponosi odpowiedzialność za umieszczone na niej treści. A treści te to czysta propaganda antykoncepcyjnych pigułek hormonalnych, lansowanych jako "nowoczesne". "Antykoncepcja nowej generacji to środki, które nie powodują przyrostu wagi związanego z retencją wody w organizmie. Możesz stosować odpowiednio dobrane pigułki i czuć się lekka jak motyl. Nowoczesne pigułki (...) pozwalają cieszyć się piękną cerą i lśniącymi włosami, (...) zapobiegają gromadzeniu wody w organizmie, umożliwiając zachowanie smukłej sylwetki. Zmniejszają drażliwość i łagodzą zmiany nastrojów" - zachęca witryna. Autorzy przekazu w bezwzględnej pogoni za zyskiem przemilczają fakt, że sięganie po antykoncepcję, aby być szczupłym czy mieć piękną cerę, to aberracja. Istnieje przecież wiele innych sposobów, aby być pięknym, niekoniecznie trzeba się narażać na ryzyko zachorowania na zakrzepicę czy raka szyjki macicy. A przede wszystkim narodziny dziecka można też zaplanować z wykorzystaniem całkowicie bezpiecznych metod naturalnego planowania rodziny. Specjaliści od reklamy, których ND poprosił o opinię, stwierdzają, że jest ona nieczytelna i wodzi za nos - bo jak inaczej nazwać krętą drogę do nazwy produktu. A słówko "light", znane z opakowań produktów niskokalorycznych? Ginekolodzy mówią wprost - to szukanie lżejszej nazwy dla antykoncepcji, czyli oszukiwanie kobiet. - Od strony formalnej reklamie nie można nic zarzucić - stwierdza dyrektor Biura Rady Reklamy Juliusz Braun. - Gdyby jednak ktoś złożył skargę, to oczywiście Komisja Etyki Reklamy zajmie się nią - dodaje. Braun zaznacza, że w wypadku tej reklamy istnieje kwestia moralnej oceny zjawiska. Jednak przed ewentualnym werdyktem Komisji Rada nie wypowiada się na temat konkretnych reklam. O zgodność reklamy z prawem farmaceutycznym zapytaliśmy Główny Inspektorat Farmaceutyczny - pisze Nasz Dziennik. - Jeśli reklama środka na receptę kierowana jest do publicznej wiadomości, jest to niezgodne z prawem - usłyszeliśmy od jednego z pracowników departamentu organizacyjno-prawnego GIF. To ten przepis reklamodawca postanowił "obejść". W prawie farmaceutycznym w art. 55, rozdz. 4 jest mowa o reklamie produktów leczniczych. Punkt 2.1 mówi o tym, że reklama kierowana do publicznej wiadomości nie może zawierać treści, które sugerują, że - "nawet osoba zdrowa przyjmująca produkt leczniczy poprawi swój stan zdrowia" (w tym wypadku wygląd i samopoczucie) oraz że "przyjmowanie produktu leczniczego gwarantuje właściwy skutek i nie towarzyszą mu żadne działania niepożądane". Z kolei art. 57 stanowi, że "zabrania się kierowania do publicznej wiadomości reklam dotyczących produktów leczniczych wydawanych wyłącznie na podstawie recepty".

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Sobota
noc
9°C Sobota
rano
17°C Sobota
dzień
17°C Sobota
wieczór
wiecej »