Świątynia Opatrzności Bożej w Warszawie będzie budowana, ale w jej powstawanie powinny włączyć się wszystkie diecezje kraju, bo jest to wotum całego narodu - powiedział w rozmowie z KAI abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.
Świątynia Opatrzności Bożej w Warszawie będzie budowana, ale w jej powstawanie powinny włączyć się wszystkie diecezje kraju, bo jest to wotum całego narodu - powiedział w rozmowie z KAI abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Przypomniał, że przyznane przez Sejm w 2006 roku 20 mln zł, a następnie przez Senat w tym roku 40 mln zł, nie zasiliły konta Fundacji budowy świątyni z przyczyn formalnych. - Ludzie w całej Polsce są przekonani, że państwo buduje świątynię Opatrzności Bożej, a niestety ani jedna złotówka nie trafiła na konto Fundacji - podkreślił metropolita warszawski. Zaznaczył, że prace budowlane są tak zaawansowane, iż niemożliwe jest wstrzymanie budowy. - Trzeba jednak dokonać pewnych porządkowych spraw, by takie sytuacje, jak z przyznanymi przez Sejm i Senat a nie przekazanymi dotacjami w przyszłości się nie zdarzały - podkreślił arcybiskup. Metropolita warszawski zwraca uwagę, że świątynia ma być wotum całego narodu za Konstytucję 3 Maja, taką obietnicę składał król Stanisław August Poniatowski w imieniu Polski i Litwy. - Nie może być tak, że buduje ją jedna diecezja - powiedział abp Nycz. - Ani Ksiądz Prymas, ani metropolita warszawski nie są spadkobiercami króla i narodu. Archidiecezja warszawska wspierała budowę kosztem życia diecezjalnego, a powinny w finansowanie powstawania świątyni włączyć się wszystkie diecezje, samorządy a nawet parlament. Abp Nycz przypomniał, że na początku swojej posługi w archidiecezji zadeklarował kontynuację budowy świątyni i nie wycofuje się z tego. Jednak chce spojrzeć na wotum narodu szerzej, jako miejsce, które jest nie tylko kościołem, ale i miejscem działalności kulturalnej, upamiętniania Konstytucji 3 Maja i postaci Jana Pawła II. - Ważne jest to, by świątynia z całym zapleczem kulturalnym mogła żyć - podkreśla metropolita warszawski. - By służyła nie tylko do celów religijnych, ale by przyciągała też różnych ludzi. Bardzo lubię używać sformułowania - wotum Opatrzności, w obrębie którego jest świątynia. Świątynia Opatrzności Bożej wznoszona jest na Polach Wilanowskich jako wotum narodowe, ślubowane przed 216 laty. Obecnie jest także jedną z najmniejszych parafii, która wkrótce znacznie się rozrośnie. Wzdłuż ul. Klimczaka, przy której budowana jest Świątynia Opatrzności Bożej, w ostatnim czasie wyrosło osiedle apartamentowców a kolejne są właśnie budowane. Idea wzniesienia w Warszawie świątyni Opatrzności Bożej zrodziła się przed 200 laty. Miała być ona wotum wdzięczności Sejmu Czteroletniego za przyjęcie Konstytucji 3 maja. Budowę świątyni - na terenie dzisiejszego Ogrodu Botanicznego na Agrykoli w Warszawie - zainaugurowali uroczyście w pierwszą rocznicę Sejmu Czteroletniego, 3 maja 1792 r., król Stanisław August oraz ówczesny prymas abp Michał Poniatowski. Realizacji dzieła budowy świątyni-wotum przeszkodziły rozbiory. Po odzyskaniu niepodległości Sejm Ustawodawczy odrodzonej Rzeczypospolitej 17 marca 1921 r. podjął ponownie uchwałę o budowie świątyni. Zdecydowano, że koszty jej realizacji, obliczane na 15 milionów ówczesnych złotych, poniesie państwo. Trudności ekonomiczne, przede wszystkim szalejąca inflacja, nie pozwoliły młodemu państwu na tak duży wydatek. Dopiero Komitet Pamięci Marszałka Piłsudskiego, zawiązany po jego śmierci pod przewodnictwem prezydenta Ignacego Mościckiego, postanowił zrealizować to dzieło. Wojna oraz komunistyczna dyktatura, jaka później zapanowała w Polsce, udaremniła realizację tych planów na następne 60 lat. Ideę wybudowania Świątyni Opatrzności Bożej podjął dopiero w końcu lat 90. XX wieku Prymas Polski kard. Józef Glemp. Świątynia ma być wotum dziękczynienia za Konstytucję 3 Maja, wolność odzyskaną wywalczoną w 1989 r., a także za pontyfikat Jana Pawła II. W pierwszym konkursie na Świątynię Świętej Opatrzności Bożej zwyciężył "ekologiczny" projekt Marka Budzyńskiego, który jednak wzbudził powszechne kontrowersje - głównie jako mało sakralny. Prymas Polski kard. Józef Glemp ostatecznie wybrał do realizacji projekt Wojciecha i Lecha Szymborskich z zespołem. Budowę rozpoczęto w październiku 2002 r. na Polach Wilanowskich.
Otwarcie paryskiej katedry po wielkim pożarze odbędzie się 7 grudnia.