Rekolekcje na rowerze

Organizator pielgrzymki to Katolicki Klub Sportowy "Alpin" im. Jana Pawła II w Rzeszowie. Trasa jest niezwykle trudna i wymaga dużej sprawności fizycznej, samozaparcia, ale także odporności psychicznej. Rowerowi pątnicy mają do pokonania ok. 2 tysięcy kilometrów przez Słowację, austriackie Alpy i włoskie Apeniny. Duchową pieczę nad grupą sprawuje czterech kapłanów. Hasło tegorocznej Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rowerowej z Rzeszowa do Rzymu brzmi "Te Deum laudamus". Jak powiedział nam jeden z organizatorów, a zarazem uczestnik pielgrzymki ks. Daniel Tomasik, ofiarowując swój trud, zmęczenie i wyrzeczenia, pątnicy chcą podziękować Panu Bogu za 15 lat istnienia diecezji rzeszowskiej oraz za pontyfikat Ojca Świętego Jana Pawła II. - Jadąc na rowerze, jest niezwykle trudno się modlić. Staramy się jednak połączyć sport, wysiłek fizyczny z modlitwą i to się udaje. Codziennie na trasie pielgrzymki odprawiamy Mszę św., odmawiamy Różaniec, są także inne indywidualne modlitwy, a wieczorem wspólny Apel Jasnogórski. Każdy z pielgrzymów obok ogólnych wiezie ze sobą także własne prośby o zdrowie i łaski potrzebne dla siebie i bliskich - wyjaśnia ks. Daniel Tomasik. Najdłuższe odcinki liczyć będą ok. 190 km. Najmłodszy uczestnik tegorocznej wyprawy ma 17 lat, a najstarszy 67 lat. Po drodze cykliści pątnicy będą modlić się m.in. w wysokogórskim sanktuarium maryjnym Mariazell, ponadto odwiedzą Wenecję i Asyż. Do Rzymu dotrą 29 lipca, gdzie podczas audiencji generalnej spotkają się z Ojcem Świętym Benedyktem XVI. Nawiedzą też grób Sługi Bożego Jana Pawła II, z którym spotykali się pięciokrotnie podczas wcześniejszych wypraw do Wiecznego Miasta. Do kraju powrócą 3 sierpnia.