Cztery osoby zostały uwięzione 320 metrów pod ziemią w kopalni Mysłowice-Wesoła. Trzech górników nie udało się uratować.
Wcześniej udało się wyciągnąć jednego górnika.
- Około godziny 4.20 dyspozytor kopalni otrzymał informację o wpadnięciu do szybu, mocowanego tam, kabla energetycznego. Ponieważ zdarzenie miało miejsce w przedziale szybu, nie można było uruchomić windy. Ratownicy starali się dotrzeć do uwięzionych z przedziału wschodniego.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.