We wszystkich kościołach w Szczecinie księża będą w niedzielę zachęcać wiernych do oddawania krwi, która może być potrzebna także rannym w katastrofie polskiego autokaru pod Grenoble - podała Gazeta Wyborcza.
Krew będzie zbierana w niedzielę w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie przy ul. Wojska Polskiego 80. - Szczególnie brakuje grup: B Rh-, 0 Rh+ i 0 Rh- - mówi zastępca dyrektora Centrum w Szczecinie Henryk Rzechuła. - A ranni, którzy wracać będą z Grenoble, niemal na pewno będą potrzebowali, jeśli nie samej krwi, to preparatów, które się z niej produkuje: odpornościowych i wzmacniających. Akcję organizuje wrocławska firma Votum Centrum Odszkodowań SA, która od 2000 roku prowadzi zbiórki krwi w całym kraju. Jej przedstawicielka zwróciła się o poparcie do proboszcza parafii pw. św. Mikołaja, ks. Ryszarda Kamińskiego. Jego wikary i dwoje parafian jechało w zakończonej tragicznie pielgrzymce. - Braki krwi są w całym kraju - przekonuje koordynatorka akcji Anna Szymczak-Służyńska. - W tym przypadku potrzeba jest szczególna, w katastrofie zginęła cała masa osób, a ci, którzy zostali ranni, mogą znaleźć się w stanie zagrożenia zdrowia właśnie dlatego, że tej krwi będzie brakowało. Dzięki księdzu Kamińskiemu do akcji oddawania krwi zachęcać będą na mszach w niedzielę wszyscy księża w Szczecinie. - Elektronicznie poinformujemy o tym wszystkie parafie w archidiecezji - mówi ks. dr Sławomir Zyga z kurii metropolitalnej w Szczecinie. Wierni i każdy, kto chce oddać krew, mogą zgłaszać się do Centrum Krwiodawstwa przy ul. Wojska Polskiego 80 w niedzielę w godz. od 8 do 14. Żeby oddać krew, trzeba jednak spełnić kilka podstawowych warunków. Musi to być osoba w wieku od 19 do 65 lat, zdrowa, należy się zgłosić z dowodem osobistym (potrzebny jest PESEL), nie można oddawać krwi np. po ciężkiej pracy w nocy, wcześniej należy zjeść lekkie śniadanie.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.