Pod pomnikiem "Gloria Victis" na warszawskich Powązkach odbyły się główne uroczystości w 63. rocznicę Powstania Warszawskiego. Modlitwie przewodniczył ks. kapelan prałat Henryk Kietliński.
"W historycznej godzinie W, gdy zagrały syreny zatrzymujemy się przy pomniku "Gloria Victis", aby złożyć hołd czci i szacunku oraz dar modlitwy tym wszystkim, którzy walczyli i polegli w obronie wolności i godności naszej stolicy i naszej umiłowanej Ojczyzny. Zatrzymała się Warszawa, zatrzymała się Polska. Wdzięczną pamięcią ogarniamy liczne miejsca spoczynku naszych bohaterów, rozsiane po całej Polsce, Europie i świecie" - mówił ks. Kietliński. "Gloria Victis" - "Chwała bohaterom" - z ich bezgranicznego poświęcenia, wytrwałości i wierności, odwagi wyrosła, żyje i rozwija się nasza wolna i dumna Ojczyzna. W tym apelu modlitewnym przywołujemy pamięć uczestników powstań narodowych, żołnierzy AK, "Szarych Szeregów" i tylu innych formacji, wszystkich, którzy oddali życie za świętą sprawę wolności naszego kraju i za nich modlimy się" - zapewnił duchowny. W uroczystościach pod pomnikiem "Gloria Victis" wzięli udział prezydent RP z małżonką, premier oraz prezydent Miasta Stołecznego Warszawy. W tym roku obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego nie ograniczają się tylko do stolicy. Władze samorządowe zaapelowały do mieszkańców miast, by o godz. 17, słysząc dźwięk syren, przystanęli na trzy minuty. Zatrzymał się również ruch uliczny. Syreny rozległy się m.in. w Lublinie, Poznaniu, Wrocławiu, Opolu, Radomiu, Łodzi i Rzeszowie.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.