Reklama

Amnesty International ogłosi aborcję prawem człowieka?

Nie bacząc na międzynarodowe głosy protestu, Amnesty International ma oficjalnie ogłosić, że uznaje aborcję za "prawo człowieka" - poinformowało Radio Watykańskie. Deklaracja ta ma być przedstawiona 11 sierpnia br. na kongresie AI w stolicy Meksyku - napisał Nasz Dziennik.

Reklama

Amnesty International Polska oficjalnie twierdzi, że nic nie wie o planach organizacji; atakuje za to Radio Watykańskie. - Organizacja Amnesty International nie ogłosi, że aborcja jest prawem człowieka. Jest to zmienienie faktów przez Radio Watykańskie, które w mojej opinii nie jest wiarygodne, ponieważ kiedyś mówili na przykład, że przestaną wspierać finansowo Amnesty International, ale to jest niemożliwe, bo oni nigdy nas nie wspierali. Organizacja może ogłosić jedynie, że uznaje aborcję w przypadkach, kiedy kobieta zostanie zgwałcona lub kiedy ciąża zagraża jej życiu - twierdzi w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Kaja Kulesza, rzecznik prasowy AI Polska. Również sekretarz generalny Amnesty Kate Gilmore krytykuje wypowiedzi instytucji kościelnych. Jak powiedziała Katolickiej Agencji Informacyjnej, Kościół przekręca wypowiedzi AI i przedstawia tylko wybrane aspekty problemu aborcji. W jej opinii, wniosek o legalizację aborcji skierowany jest "do państwa, a nie przeciwko Bogu". Według dr. Marka Czachorowskiego, etyka z KUL, należy poczekać, jak na zapowiedzi Amnesty International zareagują organy kierujące Unią Europejską i polski rząd. - Działanie ujawnia zawsze działacza. Wszystkie przedsięwzięcia tej organizacji trzeba odpowiednio oceniać. Jest to kompromitacja dla tej organizacji, która szczyci się chronieniem praw człowieka, a tymczasem łamie prawa najsłabszych, bo dzieci nienarodzonych. To jest zła wieść o stanie myślenia współczesnego człowieka, bo jeśli się ktoś nie wstydzi z takim hasłem występować, to znaczy, że liczy się z jakimś światowym poparciem dla takiej inicjatywy - wskazuje. Z kolei poseł Dariusz Kłeczek, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Rodziny i Praw Kobiet (Prawica Rzeczypospolitej), przypomina słowa Matki Teresy z Kalkuty: "Jeżeli matka może zabić własne dziecko, co może powstrzymać ciebie i mnie od zabijania się nawzajem?". Jak dodaje, jeśli zapowiadana deklaracja rzeczywiście zostanie przyjęta, fakt ten powinien się stać początkiem końca tej organizacji. - Wygląda na to, że osoby kierujące Amnesty International straciły moralne prawo do zajmowania się prawami człowieka w ogóle - podkreśla parlamentarzysta. Do tej pory na skutek nowej polityki aborcyjnej wielu wierzących członków AI odeszło z organizacji. Jak już informowaliśmy, przewodniczący Papieskiej Rady "Iustitia et Pax" ks. kard. Renato Martino przed kilkoma miesiącami zaapelował do katolików, aby nie wspierali finansowo tej organizacji. 11 sierpnia przekonamy się, czy Amnesty International odważy się pokazać swą prawdziwą twarz.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
21°C Wtorek
dzień
21°C Wtorek
wieczór
18°C Środa
noc
15°C Środa
rano
wiecej »

Reklama