Bp Dajczak: Głośmy Ewangelię w jednym szeregu ze świeckimi

„Jeżeli Biskup ma mieć szansę spełniania swojego posłannictwa to musi stanąć z wszystkimi w jednym szeregu, a więc z księżmi, z ludźmi życia konsekrowanego i z największą armią świeckich” – powiedział hierarcha. Dodał, że „wszystkie siły świeckie i zakonne, jakiekolwiek są w diecezji muszą się zmobilizować i ruszyć do tych młodych ludzi, podając im rękę życzliwie i z otwartością.” W rozmowie z księżmi i katechetami bp Dajczak apelował o bardziej ofensywny styl duszpasterstwa: „Jeżeli mamy dotrzeć do młodego człowieka, to musimy z całą miłością mu zajść drogę i to nawet tę drogę do nikąd”- mówił hierarcha. Zauważył, że młodych ludzi interesuje tylko człowiek, który chce z nimi być, rozmawiać i ma dla nich trochę serca. „Młodym ludziom w tym porąbanym świecie trzeba dać bez warunku miłość i serce, a potem oni mają szansę przyjąć coś z Ewangelii, bo jak ich się nie przygarnie, to będą się tylko kulić, albo będą agresywni i agresją będą odpowiadać na każdą propozycję ewangeliczną, chociażby najświętszą.”- przekonywał bp Dajczak. O taką postawę prosił zarówno kapłanów jak i katechetów, dodając, że sam taką postawę diecezji deklaruje. „Nie chcę tego robić z pozycji biurka w kurii koszalińskiej, będę z wami jechał w teren i stawał w jednym szeregu, żeby tę drogę przejść”- deklarował bp Dajczak