Nawet w Warszawie na ślub decydują się młodzi ludzie. - Rzeczywiście. Oni przeważają - mówi Barbara Romocka-Tyfel, wiceszefowa Urzędu Stanu Cywilnego - podaje Życie Warszawy.
Z danych Eurostatu, unijnego urzędu statystycznego, wynika, że przeciętna panna młoda ma w Polsce 25,3 roku, pan młody zaś 27,5 (nie ma danych o samej stolicy). Widać jednak spore zmiany – jeszcze w 1994 r. stający na ślubnym kobiercu mieli średnio po 23,4 (kobiety) i 25, 4 (mężczyźni) - podaje ŻW. Narzeczeni, którzy w młodym wieku chcą zawrzeć związek małżeński, nie zawsze są rozumiani. – Mamy wsparcie naszej najbliższej rodziny i przyjaciół. Dalsza rodzina jednak już pyta, czy nie za bardzo się spieszymy, a znajomi ze studiów często uważają, że podjęliśmy decyzję za wcześnie lub przekonują, iż małżeństwo to przeżytek – opowiada ŻW mieszkająca w Warszawie Magda Smak (23 lata), która wychodzi za trzy tygodnie za mąż za Maćka Wójcickiego (25 lat). – Myślę, że nie chodzi o wiek, ale o dojrzałość i gotowość do małżeństwa – podkreśla Magda. Widać to zresztą po jej podejściu. – Dla mnie ważniejsze niż samo wesele, prezenty czy suknia ślubna jest to, co zdarzy się w kościele. Dlatego nie poświęciłam tak dużo czasu na przygotowania. Buty wybrałam w 10 minut – wyjaśnia. Ceremonia odbędzie się w rodzinnej parafii panny młodej w Pruszkowie. Magda jednak zaznacza, że ona z narzeczonym nie są wyjątkami. – Bardzo dużo znajomych w naszym wieku także decyduje się na małżeństwo. W wakacje praktycznie co tydzień było jakieś wesele – relacjonuje. W stolicy w ubiegłym roku zawarto 8733 małżeństwa. W tym roku, do końca lipca – 4376. Wiceszefowa warszawskiego Urzędu Stanu Cywilnego Barbara Romocka-Tyfel zaznacza, że wśród nowożeńców przeważają ludzie młodzi. Z terminami w stolicy nie ma jednak problemów. – Zgodnie z przepisami, od zgłoszenia trzeba odczekać miesiąc i jeden dzień. W większości miejsc nie ma kolejek, wyjątkiem są najbardziej oblegane sale, jak np. ta w Ratuszu – zaznacza Romocka-Tyfel. Wielu chętnych jest też na śluby na Ursynowie czy Tarchominie, gdzie mieszka dużo młodych ludzi. Rzeczywiście, statystyki pokazują wręcz, że na założenie rodziny Polacy decydują się najwcześniej w całej UE. Z danych wynika, że najstarsze panny młode są w Szwecji (mają średnio 31,5 rokuw momencie zawierania małżeństwa), Danii (30,7) i Francji (29,4). Najstarsi panowie młodzi są zaś w Szwecji (34), Danii (32,9), Grecji (31,6) czy Holandii (31,5). Nawet nasi sąsiedzi na założenie rodziny decydują się później niż Polacy: Niemcy w wieku 31,3 roku, Czesi 29,2, Słowacy 27,8, zaś Czeszki w wieku 26,4 roku, Estonki 26,4, Niemki 28,7, a Słowenki 28,5.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.