W Aurorze w Stanach Zjednoczonych kończy się 18 września 40-dniowa krucjata modlitewna przeciwko aborcji.
Jej organizatorem jest koalicja o nazwie: Rodziny Przeciwko Planowanemu Rodzicielstwu (Families Against Planned Parenthood), składająca się z reprezentantów wielu wyznań. Modlą się oni o niedopuszczenie do uruchomienia jednej z największych w USA klinik aborcyjnych. Zakończenie krucjaty następuje w dniu, w którym przewidziane jest otwarcie kliniki. Powstająca w Aurorze klinika jest trzecią tego typu placówką w kraju, której budowę rozpoczęto od kłamstwa. Przekonując udziałowców do wykupienia akcji, Planned Parenthood, organizacja służąca rzekomemu planowaniu rodziny, twierdziła, że budynek będzie służył organizacji jako biurowiec. Podobną metodę zdobywania inwestorów zastosowano niedawno także w Teksasie i Kolorado. Prawda o przeznaczeniu obiektu została ujawniona po tym, gdy jeden z robotników zainteresował się montowaniem wewnątrz budynku stanowisk chirurgicznych. Mieszkańcy Aurory nie chcą w swoim miasteczku kliniki aborcyjnej. Wezwali władze miejskie do przeprowadzenia oficjalnego śledztwa, a także zorganizowali ekumeniczną sztafetę modlitewną. Rozpoczęli ją czterdzieści dni przed planowanym otwarciem kliniki. „W deszczu czy w słońcu, w dzień czy w nocy, będziemy modlić się o to, aby nie doszło do jej otwarcia” – twierdzą uczestnicy akcji. Aurora jest miastem znanym w aglomeracji chicagowskiej z podobnych inicjatyw. Rok temu dzięki protestom mieszkańców zamknięto tam inną klinikę aborcyjną.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.