Międzynarodowe katolickie dzieło pomocy "Kirche in Not" - "Pomoc Kościołowi w potrzebie" pragnie bardziej nastawić się na pracę w mediach oraz ukierunkować swoją pomoc na Bliski Wschód. Poinformował o tym w Rzymie ks. Joaquin Alliende, opiekun duchowy dzieła.
"W orędziu na 60-lecie istnienia "Kirche in Not" papież wyraźnie zwrócił uwagę na wpływ mediów na sposób myślenia i życie ludzi oraz przypomniał o sytuacji Kościołów na Bliskim Wschodzie, których egzystencja jest zagrożona" - powiedział ks. Alliende. Wielu katolików w krajach Bliskiego Wschodu nie ma opieki duszpasterskiej i nie może żyć w pełni swoją wiarą, albo ma tylko bardzo ograniczone możliwości praktyk religijnych. Dlatego też istnieje pilna potrzeba pomocy chrześcijanom, aby "pod prąd czasem radykalnych, działających wręcz w sposób dyktatorski ugrupowań" mogli głosić Ewangelię, uczestniczyć w nabożeństwach i prowadzić działalność charytatywną . Do tego potrzebni są specjalnie przygotowani księża i świeccy oraz pomoc materialna. Z okazji 60-lecia "Kirche in Not" w połowie września spotkali się w Castel Gandolfo kierownicy i współpracownicy tego dzieła z ok. 20 krajów, by wspólnie omówić strategiczne kierunki dalszych działań. W spotkaniu uczestniczyli m.in. prefekt Kongregacji Ewangelizacji Narodów, kard. Ivan Dias oraz przewodniczący Papieskiej Rady "Cor Unum", abp Paul Cordes. Członkiem tej Rady jest od maja br. przewodniczący "Kirche in Not", Hans-Peter Röthlin. Z inicjatywy Piusa XII "Kirche in Not" założył w 1947 r. pochodzący z Holandii norbertanin Werenfried van Straaten. Początkowo akcja pod nazwą "Pomoc Księżom ze Wschodu" obejmowała pomocą powracających z frontu żołnierzy niemieckich i ich rodziny, a także wypędzonych. W latach 50. organizacja rozszerzyła swoją działalność na pomoc Kościołowi uciskanemu w krajach komunistycznych. Na życzenie Jana XXIII w latach 60. dzieło po raz kolejny rozszerzyło swoją pomoc, tym razem na kraje Ameryki Łacińskiej, Afryki i Azji. Obecnie "Kirche in Not" wspiera finansowo pracę katolickich diecezji w niemal 140 krajach świata. Pomaga również Rosyjskiemu Kościołowi Prawosławnemu. Dotychczas organizacja sfinansowała ponad 200 tys. projektów pomocy duszpasterskiej łącznej wartości przeszło 2,7 miliarda euro. Pieniądze pochodzą z ofiar ponad 600 tys. darczyńców z krajów, w których działają placówki Kirche in Not. W Polsce istnieje ona od stycznia 2006 roku. Pierwszoplanowe obszary pomocy to kształcenie seminarzystów, księży i duchowieństwa zakonnego, budowa kościołów i kaplic, finansowanie zakupu samochodów i rowerów duszpasterzom w Ameryce Łacińskiej, Azji, Afryce i Europie Wschodniej, pomoc uchodźcom, stypendia i intencje mszalne dla księży oraz wydawanie literatury religijnej. Szczególne miejsce w działalności organizacji zajmuje "Biblia dla dzieci", którą wydano dotychczas w 150 językach.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.