Reklama

Abp Gocłowski: Hasła dobre, wykonanie nie

"Hasła Prawa i Sprawiedliwości były pozytywne, ale wykonanie fatalne. Rządy tej partii można porównać do pociągu, który za szybko jechał i wykoleił się na zakręcie" - mówi w wywiadzie dla Dziennika abp Tadeusz Gocłowski, metropolita gdański.

Reklama

- Najpilniejsze wydaje się poprawienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej, bo z działalnością Ministerstwa Spraw Zagranicznych były w ostatnim czasie pewne kłopoty. Przede wszystkim chodzi o ocieplenia relacji Polski z sąsiadami, np. z Niemcami. Liczę też na dalszy rozwój gospodarczy Polski, bo on rzutuje na codzienne życie zwykłych ludzi. Na pewno trzeba uporządkować sprawy wewnętrzne, działalność służb specjalnych. - Aby utworzyć rząd, Platforma Obywatelska musi wejść w koalicję. Z kim powinna negocjować? - Za dużo było ran między PO i PiS, aby myśleć poważnie o takiej koalicji. Natomiast jestem przekonany, że obie największe partie wywodzące się z "Solidarności” powinny zrobić wszystko, aby wyciszać niepotrzebne spory i realizować idee, które je zrodziły. Patrząc realnie, pozostaje koalicja z Polskim Stronnictwem Ludowym. - A jak ocenia ksiądz arcybiskup ewentualną koalicję Platformy z Lewicą i Demokratami? - W ogóle nie biorę takiej koalicji pod uwagę. - Czy jeśli będą problemy w tworzeniu rządu, zaprosi ksiądz arcybiskup potencjalnych koalicjantów do swojego domu arcybiskupiego w Gdańsku, jak przed dwoma laty PO i PiS, aby pomóc? - Polska jest naszą wspólną wartością. Jeśli będą szanse, aby pomóc, to Kościół jest zawsze gotowy to uczynić dla ojczyzny. - Jak ocenia ksiądz arcybiskup stosunek Kościoła do tych wyborów? - Być może były jakieś pojedyncze incydenty, ale Kościół jako całość zachował się zgodnie ze swoimi zasadami, przede wszystkim autonomii od sfery politycznej. Episkopat wydał w sprawie wyborów specjalny list, w którym przypominał te zasady. - W czasie tej kampanii Radio Maryja nie wskazywało wprost, na kogo głosować, ale na antenie tej rozgłośni występowali tylko politycy PiS. Czy rozgłośnia ta zachowała zasadę apolityczności? - Oczywiście że nie. To był błąd, zresztą nie tylko radia, ale także tej partii. Z jednej strony mamy na początku kampanii deklaracje jednego z ojców prowadzących audycję o nieangażowaniu się po stronie żadnej partii, a z drugiej występują w Radiu Maryja tylko politycy jednego ugrupowania. To bardzo niedobrze. Radio Maryja musi mówić orędziem Episkopatu. Trzeba ten problem nadal porządkować. - Politycy próbowali wykorzystywać Kościół w kampanii wyborczej. Lider LPR Roman Giertych uzasadniał nauczaniem Jana Pawła II antywojenny spot, w którym były antysemickie akcenty, natomiast lider LiD Aleksander Kwaśniewski w czasie wiecu parafrazował słowa i gesty naszego papieża. Czy to właściwe zachowania? - Nie ulega wątpliwości, że to są nadużycia. Dlatego, ci, którzy powołują się na korzenie chrześcijańskie, niech idą do spowiedzi, a ci, którzy nie chodzą do spowiedzi, niech przeproszą naród za głupotę.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Sobota
wieczór
2°C Niedziela
noc
2°C Niedziela
rano
5°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama