Pamiątki ilustrujące historię Polski od czasów Rzeczpospolitej szlacheckiej do współczesności, eksponaty związane z Kościołem, książki, zbiory malarskie, kolekcja broni, które dotąd znajdowały się w angielskim muzeum im. ks. Józefa Jarzębowskiego w Fawley Court, zostały w całości przeniesione do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu. Dzisiaj do Lichenia dotarł drugi i ostatni transport ze zbiorami.
W drewnianych skrzyniach przywiezionych dziś z Fawley Court znajdowały się przede wszystkim obrazy o tematyce religijnej, broń biała europejska, wschodnia oraz egzotyczna pochodząca z Australii i Afryki. Był to drugi i pod względem liczby eksponatów największy transport. W pierwszym, który nadszedł w czerwcu, dostarczono między innymi książki i dokumenty pochodzące z okresu Powstania Styczniowego, rękopisy polskich pisarzy oraz eksponaty związane z historią Kościoła. - „Zbiory są wyjątkowe ze względu chociażby na ciekawą kolekcję broni białej, interesujące malarstwo oraz jedną z ciekawszych kolekcji grafiki i rysunku, jakie udało się zgromadzić. Myślę, że na uwagę zasługują też pamiątki związane z okresem II wojny światowej oraz te dotyczące Powstania Styczniowego” - tłumaczy poznański historyk sztuki, Wojciech Luchowski, który jest odpowiedzialny za przygotowanie licheńskiego muzeum. Eksponaty zabezpieczono w magazynach Sanktuarium. Docelowo będą one rozmieszczone na dwóch piętrach bazyliki, w północnej części świątyni. Jak poinformował Wojciech Luchowski - muzeum będzie podzielone tematycznie. Jedno piętro zajmą eksponaty poświęcone historii Polski, a drugie kolekcje grafiki i rysunku oraz sztuka sakralna. W muzeum ma znaleźć się również miejsce dla wystaw czasowych, na których pokazywane będą zbiory przywiezione z całego świata przez twórcę muzeum w Fawley Court, ks. Józefa Jarzębowskiego, a więc na przykład kolekcja kimon z Japonii. - „Sanktuarium, obok wymiaru duchowego, powinno zajmować się edukacją, szerzeniem kultury, troską o słowo. I dlatego staraliśmy się, aby te zbiory trafiły do Lichenia. Kierowała nami, z jednej strony, chęć udostępnienia tej historycznej kolekcji odbiorcom i przybliżenia im w ten sposób dorobku kulturalnego narodu, a z drugiej - możliwość podniesienia znaczenia Sanktuarium w wymiarze kulturotwórczym” - powiedział rzecznik prasowy Sanktuarium, marianin, ks. Zbigniew Krochmal. Rzecznik dodał, że w tej chwili trwają prace nad przystosowaniem kościelnych pomieszczeń do celów muzealnych, aby otworzyć placówkę w 2008 r. Muzeum Księży Marianów w posiadłości Fawley Court pod Londynem działało przy szkole kształcącej dzieci polskich emigrantów, którą w 1953 r. założył marianin ks. Józef Jarzębowski. Główną część zgromadzonych tam zbiorów stanowią eksponaty pochodzące z działającego w okresie międzywojennym (od 1925 r.) muzeum przy Gimnazjum Zgromadzenia Księży Marianów na Bielanach w Warszawie. Wybuch II wojny światowej przerwał jednak działalność warszawskiego muzeum. Eksponaty ocalałe z wojennej zawieruchy zaczęto zwozić do Anglii pod koniec lat 50-tych. W muzealnej kolekcji w efekcie znalazły się pamiątki, dokumenty i druki związane z Powstaniem Styczniowym 1863 roku, autografy literackie, książki, dwie kolekcje broni białej, europejskiej i wschodniej, podarowane przez majora Witolda Buchowskiego i Zygmunta S. Ipohorskiego - Lenkiewicza. Większość zbiorów to dar angielskiej Polonii. Wiosną tego roku, z woli Zgromadzenia Księży Marianów, muzeum zostało zamknięte, a zbiory stopniowo przewiezione do Sanktuarium w Licheniu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.