W Płocku trwa kwesta w ramach akcji "Ratujmy 'Płockie Powązki'". Tegoroczna, ósma edycja akcji okazała się rekordowa: już 1 listopada zebrano ponad 27 tys. zł. Dotychczas takiej sumy nie udało się zebrać nawet podczas 2 dni kwestowania.
"Wczoraj zebraliśmy ponad 27 tys. zł, w żadnym roku dotychczas podczas obydwu dni kwesty nie uzbieraliśmy tyle" - mówi Jerzy Skarżyński, prezes stowarzyszenia "Starówka Płocka", które wraz z Gazetą Wyborczą - Płock organizuje akcję "Ratujmy >>Płockie Powązki<<". Fundusze na renowację nagrobków pochodzą nie tylko ze zbiórki w dwa świąteczne dni, ale też z późniejszych wpłat sponsorów na konto bankowe. W sumie w latach poprzednich zebrano ok. 240 tys. zł, które pozwoliły na renowację 17 nagrobków. W 2000 r. odnowiono nagrobek Teresy z Krajewskich Rodzickiej podkomorzyny zakroczymskiej, zmarłej 18 kwietnia 1828 r. Za fundusze z drugiej kwesty odrestaurowano nagrobek zmarłego w 1866 r. radcy kolonialnego, sztablekarza i inspektora lekarskiego Guberni Płockiej, Stanisława Siennickiego - "płockiego Judyma". Zakonserwowano również ocalały fragment pochodzącego z 1813 r. nagrobka Stanisława Sonnenberga, adwokata Trybunału Departamentu Płockiego, a także nagrobek Henryka Grendyszyńskiego, Radcy Prawnego Rządu Gubernialnego Płockiego, zmarłego w 1868 r. Po kweście w 2002 r. , dzięki dodatkowemu wsparciu sposnorów udało się zrobić jeszcze więcej. Poddano konserwacji ocalały fragment płyty epitafijnej z nieistniejącego nagrobka zmarłego w 1841 r. w Hotelu de Berlin przy Starym Rynku 8 w Płocku Jana Gugenmusa - legionisty, oficera wojsk Księstwa Warszawskiego i potomka królewskich zegarmistrzów, którego biografia przypomina legendę o żołnierzu tułaczu. Odnowiono pochodzący z 1859 r. pomnik Antoniego i Józefa Kozłowskich z alegoryczną figurą płaczki z piaskowca szydłowieckiego. Odrestaurowano płytę epitafijną z nagrobka Pauliny Wilewskiej, 13-letniej dziewczynki zmarłej w 1830 r., zaś na cmentarzu ewangelicko-augsburskim zakonserwowano nagrobek Władysława Sztromajera - pierwszego prezesa Rady Miejskiej Płocka drugiej Rzeczpospolitej, jednego z najwybitniejszych organizatorów życia społecznego w mieście. Po zbiórce w 2003 r. poddano renowacji grobowiec Orląt Lwowskich - rodzeństwa Heleny, Jana i Tadeusza Grabskich - młodziutkich płocczan poległych w 1920 r. w walkach o Lwów. Sfinansowano także planowaną od początku akcji konserwację pochodzącego z 1856 r. nagrobka rodziny Pestugiów, która przyjechała do Płocka z Lombardii i należała do zamożniejszych rodów kupieckich na północnym Mazowszu. W kolejnym roku Towarzystwo Naukowe Płockie sfinansowało konserwację nagrobka Aleksandra i Marii Macieszów, czcząc w ten sposób 130. rocznicę urodzin i 60. śmierci swojego wieloletniego prezesa i pierwszego po latach niewoli polskiego burmistrza Płocka, prezesa Towarzystwa Lekarskiego (warto zaznaczyć, że Macieszowie byli wielkimi społecznikami, cały swój majątek przekazali TNP). Zakonserwowano również nagrobek Lubowidzkich i Broniewskich - spoczywają tu dziadkowie największego płockiego poety Władysława Broniewskiego oraz jego ojciec, Antoni Broniewski, urzędnik bankowy, działacz Płockiego Towarzystwa Wioślarskiego. Zakonserwowano także i częściowo zrekonstruowano żeliwny krzyż i ogrodzenie z pochodzącego z 1880 r. nagrobka Władysławy Gradomskiej.
Głównymi celami są schronienia dla osób przesiedlonych oraz domy cywilne.
Sarkozy po raz kolejny przekonywał, że nie dopuścił się czynów, za które został skazany.
Czy zginęła z powodu tego, co było w tle na jednym z jej filmików?
Expres TATRAN jadący z Koszyc do Bratysławy najechał na tył pociąg Nitra-Bratysława.