Św. Jan Chryzostom cieszy się wciąż żywym zainteresowaniem uczonych. Jego ogromnemu wpływowi na chrześcijańskie tradycje Wschodu i Zachodu poświęcono międzynarodowy kongres, który odbywa się od 8 do 10 listopada w Rzymie.
Został on zorganizowany przez Instytut Patrystyczny Augustinianum wspólnie z Papieskim Instytutem Wschodnim dla uczczenia 1600-lecia śmierci tego Ojca Kościoła. Głosił on kazania i pisał po grecku, a związany był z Antiochią w Syrii i z Konstantynopolem. Benedykt XVI w ostatnich miesiącach nieraz powracał do postaci Chryzostoma. O jego znaczeniu dla spotkania orędzia chrześcijańskiego z myślą grecką oraz dla jedności chrześcijaństwa na Wschodzie i Zachodzie mówił podczas swej ubiegłorocznej podróży do Konstantynopola, gdzie Jan Złotousty był biskupem. Jego postaci poświęcił we wrześniu dwie katechezy na środowych audiencjach ogólnych. Z okazji 16 wieków minionych od jego śmierci wydał (10 sierpnia 2007 r.) specjalny list, opublikowany w noszącym datę 9 listopada wydaniu dziennika „L’Osservatore Romano”. Papież wyraża w nim gorące pragnienie, by Ojcowie Kościoła stawali się coraz bardziej punktem odniesienia dla wszystkich teologów. Zapewnia też o swym osobistym poparciu dla różnych inicjatyw organizowanych na jubileusz 1600-lecia śmierci św. Jana Chryzostoma. Jedną z nich jest właśnie trwający w Rzymie kongres.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.