Biskupi się spowiadali

Abp Kazimierz Nycz zachęca, aby przed Adwentem biskupie nawrócenie stało się także wezwaniem do nawrócenia dla Kościoła w Polsce. - Trzeba jasno powiedzieć, że przeżywamy w płytki sposób Boże Narodzenie, bo pozbyliśmy się Adwentu. Zaraz po uroczystości Wszystkich Świętych przychodzi nastrój świąt, reklamy, komercja. Straciliśmy Adwent, a bez niego nie można przeżyć spotkania z Jezusem, który przychodzi w święta - podkreślił metropolita warszawski. Jak powiedział bp Henryk Tomasik dni skupienia zawsze są okazją do głębszego przeżycia tajemnicy Bożego Miłosierdzia. - Rekolekcje zawsze są związane z momentem głębszej refleksji nad życiem, czynami, sposobem rozwiązywania wielu spraw i bardzo potrzebne są takie głębsze przeżycia tajemnicy przemiany - zauważył biskup pomocniczy diecezji siedleckiej. Z kolei bp Edward Frankowski zauważa, że aby było nawrócenie potrzebne jest spojrzenie na winy i przyznanie się do nich. - Trzeba mieć odwagę przeprosić Boga i bliźnich i naprawić krzywdy - powiedział biskup pomocniczy diecezji sandomierskiej i dodał, że odnawiać moralnie muszą się wszyscy, od biskupów do "maluczkich". - Każdy rozlicza się przed Bogiem, a tu niczego nie można ukryć - podkreślił bp Frankowski. Tegoroczne rekolekcje dla biskupów, arcybiskupów i kardynałów prowadzi ks. Edward Staniek, patrolog i słynny homileta, profesor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. W konferencjach i kazaniach, których głównym tematem są "Znaki czasu", ks. Staniek wykorzystuje Ewangelie i pisma Ojców Kościoła, m.in. św. Augustyna i św. Jana Chryzostoma. Dni skupienia polskich biskupów potrwają do czwartku rana. Zakończy je Msza św. w Kaplicy Matki Bożej sprawowana w intencji biskupów polskich zmarłych po II wojnie światowej. Po Eucharystii rozpocznie się 342. Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski. Wśród zapowiedzianych tematów krótkiego spotkania są m.in.: odniesienie się biskupów do niektórych zapisów Karty Praw Podstawowych UE, zapoznanie się z końcowymi opracowaniami Kościelnej Komisji Historycznej oraz Zespołu ds. Oceny Etyczno-Prawnej oraz przyszłość polskiej edycji L'Osservatore Romano.