Zapłodnienie metodą in vitro, jest "nie do przyjęcia" i sprzeczne z nauką Kościoła - oświadczył metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz. Odniósł się on w ten sposób do wypowiedzi premiera Donalda Tuska i minister zdrowia Ewy Kopacz o możliwości finansowania z budżetu państwa zapłodnień tą metodą.
Metropolita przypomniał, że małżeństwom, które mają problemy z posiadaniem potomstwa, Kościół proponuje m.in. "adopcję dzieci przez diecezje i parafie, które dysponują informacjami na ten temat". Zaznaczył, że nie ocenia politycznego wymiaru deklaracji przedstawicieli rządu o finansowaniu przez państwo metody in vitro. Jednocześnie zauważył, że poprzedni minister zdrowia Zbigniew Religa uważał, iż państwa na to nie stać. Zapytany, czy Episkopat zajmie oficjalne stanowisko w tej sprawie, abp Nycz wyjaśnił, że nie będzie się wypowiadał w imieniu Episkopatu. Zauważył, że podejmuje on swobodne decyzje, przygotowując program swych konferencji, a czasami bierze pod uwagę aktualne problemy społeczne. 27 listopada premier Donald Tusk zapewnił, że "koalicja PO-PSL chce podjąć realne wysiłki na rzecz zwiększenia dzietności". Zaznaczył przy tym, że metoda zapłodnienia in vitro "jest warta wsparcia". Premier odniósł się tym samym do wtorkowych doniesień "Dziennika", że za finansowaniem tego rodzaju zapłodnienia z budżetu państwa jest nowa minister zdrowia Ewa Kopacz. Ona sama na łamach tejże gazety obiecała, że się zajmie tą sprawą i dodała, że początkowo można by refundować "in vitro" najbiedniejszym.
PIE: import surowców krytycznych z Ameryki Łacińskiej pozwoli UE uniezależnić się od Chin.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos