Pierwszy od ponad 30 lat kościół katolicki poświęcono w Kambodży.
Od 1975 r., kiedy władzę objęła komunistyczna partia Czerwonych Khmerów, nie powstała w tym kraju żadna świątynia. Dlatego też wybudowany w stolicy kraju Phnom Penh kościół Dzieciątka Jezus nazywany jest „znakiem nadziei i odrodzenia”. Eucharystię w nowej świątyni koncelebrował wraz z 30. kapłanami kard. Renato Raffaele Martino, przewodniczący Papieskiej Rady «Iustitia et Pax». Na liturgię w uroczystość Objawienia Pańskiego przybyło ok. tysiąca wiernych. Zdaniem jednego z nich „był to moment entuzjazmu i radości, przede wszystkim dla francuskich misjonarzy, najdłużej obecnych w tym miejscu, a co za tym idzie świadków prześladowania Kościoła i zniszczeń za czasów komunizmu”. Na terenie nowej parafii, której proboszczem jest ks. Mario Ghezzi, kambodżańskie zakonnice podejmują wiele dzieł charytatywnych. Prowadzą m.in. akademik dla dziewcząt, schronisko dla chorych, którzy przybywają leczyć się w stołecznych szpitalach oraz domy dla dzieci chorych na AIDS.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.