Kościoły wschodnie zachowujące kalendarz juliański rozpoczęły trzydniowe obchody Bożego Narodzenia.
W obrządku bizantyjskim pierwszy dzień poświęcony jest narodzeniu Jezusa Chrystusa. W drugim dniu świętuje się Sobór Bogurodzicy, czyli uroczystość Świętej Rodziny. Trzeci dzień upamiętnia pierwszego męczennika, świętego Szczepana. Grekokatolicy w Polsce rozpoczęli świętowanie wczoraj Swiatym Weczerem, czyli uroczystą kompletą w wigilię. Głównej liturgii w archikatedrze w Przemyślu przewodniczył dziś metropolita przemysko-warszawski, abp Jan Martyniak. Za pośrednictwem papieskiej rozgłośni złożył on również wiernym świąteczne życzenia. „Chciałem wszystkim wiernym grekokatolikom życzyć nie tylko zdrowia. Przede wszystkim, byśmy wszyscy umieli korzystać z daru, który przyniósł Chrystus Pan. Największym darem, który nam zostawił, jest On w swoim Kościele: w Mszy św., w sakramentach świętych. Przecież dotykamy Go bezpośrednio i łączymy się z Nim. Życzę wam tej łączności życia z Bogiem. Życzę przebóstwienia – żeby człowiek stawał się ikoną – podobnym do Chrystusa. Abyśmy byli nie tylko na jeden dzień, na święta, dobrzy dla siebie, ale przez cały rok, do następnego Bożego Narodzenia i przez całe życie. Obyście umieli dostrzegać w drugim człowieku bliźniego. Aby nie było gniewów i sporów w rodzinach, kłótni, które nas oddalają od Boga, ale w konsekwencji także i od siebie. I życzę wam by gwiazda, którą zawsze nazywam naszą Cerkiew, prowadziła was zawsze do szczęśliwego zbawienia. To, co śpiewamy: z namy Boh, z nami Pan – by On zawsze był z nami” - powiedział Abp Jan Martyniak.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.