Biskupi katoliccy USA zatwierdzili 12 listopada „specjalne przesłanie duszpasterskie w sprawie imigracji” podczas corocznego jesiennego zgromadzenia plenarnego w Baltimore.
Oświadczenie to pojawiło się w momencie, gdy coraz więcej biskupów uznało, że niektóre aspekty polityki imigracyjnej administracji Trumpa mogą stanowić dla Kościoła zarówno praktyczne wyzwania w zakresie udzielania wsparcia duszpasterskiego i działań charytatywnych, jak i wyzwania związane z wolnością religijną.
Oświadczenie pragnie wyrazić „więzi wspólnoty i współczucia” z imigrantami w obecnym „klimacie strachu i niepokoju”. „Jesteśmy zasmuceni stanem obecnej debaty i oczernianiem imigrantów” – czytamy w oświadczeniu biskupów.
„Jesteśmy zaniepokojeni warunkami panującymi w ośrodkach detencyjnych i brakiem dostępu do opieki duszpasterskiej.
Ubolewamy, że niektórzy imigranci w Stanach Zjednoczonych arbitralnie utracili swój status prawny. Niepokoją nas zagrożenia dla sakralnego charakteru miejsc kultu religijnego oraz szczególnego charakteru szpitali i szkół. Boli nas, gdy spotykamy rodziców, którzy boją się zatrzymania podczas odprowadzania dzieci do szkoły, i gdy próbujemy pocieszać członków rodzin, którzy zostali już rozdzieleni ze swoimi bliskimi. Sprzeciwiamy się masowym deportacjom ludzi bez wyjątku” – napisali amerykańscy biskupi.
Arcybiskup Richard Henning z Bostonu koordynujący przygotowanie tego dokumentu podkreślił jedność biskupów w tej kwestii. „Jesteśmy duszpasterzami, jesteśmy na miejscu i słyszymy od naszych wiernych, że panuje strach, niepokój, ludzie boją się chodzić do kościoła, boją się posyłać dzieci do szkoły, boją się iść do szpitala z powodu problemów imigracyjnych” – powiedział hierarcha. Przyznał, że imigracja jest kwestią budzącą kontrowersje i zdaje sobie sprawę, że dzieje się tak po części dlatego, że ma to konsekwencje polityczne. Trudno nam jako biskupom wypowiadać się na te tematy, ponieważ ludzie żyjący w świecie polityki odbierają to jako zaangażowanie polityczne. Uważają, że jesteśmy po ich stronie” – powiedział abp Henning. „Kiedy mówimy, że ludzie mają wrodzoną godność, która pochodzi wyłącznie od Boga, nie angażujemy się w politykę – nawet jeśli ma to konsekwencje polityczne – ale głosimy prawdę objawioną nam w Jezusie Chrystusie” – dodał hierarcha.
Kończy się najdłuższy shutdown w historii Stanów Zjednoczonych.
Czy Rosja nie chce pokoju? "Cóż, możemy tylko kierować się tym, co widzimy".
Zakazali też opieki "afirmującej płeć" w szpitalach katolickich.