Reklama

Timor Wschodni: Gest prezydenta wobec przeciwników

Prezydent Timoru Wschodniego przebaczył swym zamachowcom. José Ramos-Horta, laureat pokojowej nagrody Nobla z 1996 r., uczynił to w australijskim szpitalu, gdzie przebywa od 11 lutego.

Reklama

Wówczas to podczas ataku rebeliantów został ciężko ranny w brzuch z broni palnej. W tej akcji zginął przywódca buntowników, a zarazem jego dawny towarzysz walki o niepodległość, Alfredo Reinado. Jego właśnie wymienił z nazwiska prezydent, przebaczając organizatorom zamachu. W ręce policji oddał się tymczasem inny z rebeliantów. Amaro da Silva Susar, oddając broń i amunicję, stwierdził, że „poddaje się, ponieważ pragnie, by mieszkańcy Timoru mogli żyć w pokoju i mieć nadzieję na lepszą przyszłość”. W 2006 r. w wyniku walk między frakcjami armii zginęło w Timorze Wschodnim ponad 30 osób, a ponad 100 tys. musiało opuścić swoje domy. Chociaż pokój po zamieszkach, które wywołały powszechny chaos w kraju, został przywrócony, to nadal dochodziło do starć zbrojnych. W te niepokoje wpisuje się atak na prezydenta Ramos-Hortę.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
7°C Poniedziałek
noc
5°C Poniedziałek
rano
8°C Poniedziałek
dzień
9°C Poniedziałek
wieczór
wiecej »

Reklama